\"Chciałbym żeby Polacy zarabiali więcej. Czy ja pracowałbym za 1200 zł? Wyobrażam to sobie - deklaruje Kosiniak-Kamysz w RMF FM.\"
Może powinien...? Może tyle warta jest jego praca...? Może jego podwładni powinni zarabiać podobnie....?
Jestem w tej dobrej sytuacji, że nie zamierzam zgodzić się na zmianę warunków pracy i płacy. Problem w tym, że nikt nie zamierza mi ich wypowiedzieć - na razie. Zgodnie ze stanowiskiem MPiPS mam dostać nowe warunki dopiero w styczniu 2014r. Pewnie ich nie przyjmę. Pracodawca nie potrafi określić, na jakich warunkach będę w okresie wypowiedzenia - NK czy ustawa o pieczy, nie wie też, czy wypłaci mi odprawę i z jakich przepisów. Takiej jazdy jeszcze nie widziałam a trochę w tym kraju pracuję. Dziwię się, że nie chcecie się jednoczyć. Zasada \"dziel i rządź\" ma świetne zastosowanie w tej sytuacji.
celka jak napisałaś nikt nie zamierza wypowiadać Ci warunków. Zatem jak pozostaniesz na zasadniczej to pracujesz dalej? Z tego co napisałaś dyrekcja nie zamierza wypowiedzieć Ci umowy, więc na jakiej podstawie zamierzasz ubiegać się o odprawę? Skoro pracodawca nie zamierza wypowiadać Ci umowy o pracę, to Co zrobisz? Sama zrezygnujesz? Co do jazdy to w pełni się z Tobą zgadzam. Co do jednoczenia się - ja już sobie odpuściłem. Próbowałem robić to od trzech lat. Skutki mizerne. Nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że KN może być zniesiona. Wszyscy uważali, że to jest niemożliwe, większość uważała KN prawie jak dogmat. Nikt nie chciał nic robić i dalej nie będzie robić. 1/3 odchodzi na emerytury lub spada do innej pracy. Zatem w skali kraju pozostaje około 1000 osób. Nikt się taką ilością nie przejmuje. No może jednak teraz kiedy już jest to nieuchronne i bliskie kilkunastu osobom zapaliły się czerwone lampki. Czy to jednak nie musztarda po obiedzie?
Ano spokojnie poczekam. Pracodawca musi przedstawić mi w końcu nowe warunki zatrudnienia. Nie zamierzam ich przyjąć, nawet, jeśli mam poczekać do stycznia. W związku z tym, otrzymam wypowiedzenie. Odpowiedzialność za zmianę nie występuje z mojej winy a pracodawcy i zamierzam odejść na korzystnych dla siebie warunkach. Smutne to wszystko, tym bardziej, że jako pracownicy \"pomocowi\" sami wymagamy pomocy.
u mnie zmniejszona pensja podstawowa- może niedużo , ale jednak. dostaliśmy informacje, a chyba powinno być wypowiedzenie zmieniające czy porozumienie zmieniające. jak jest u was?czy jak jest obniżka pensji to nie może być zwykła informacja?pomóżcie proszę!
do celki nie z winy pracodawcy, tylko o tym zdecydował akt prawny. Cieszy mnie że ty masz takie możliwości żeby zrezygnować ale nie wprowadzaj w błąd ludzi którzy tego nie mają tym bardziej że robisz to anonimowo.
do Reginy sama informacja może być traktowana jako porozumienie zmieniające, podejdź do Dyrektora i niech ci przedstawi twoją sytuację po tym jak nie przyjmiesz nowych warunków.
My już wiemy że możemy ich nie przyjmować, ale skutkować to będzie tym że żegnamy się z robotą. może uda się wyrwać odprawy, ale to zabezpiecza tylko na 6 mc. a potem co, każdy ma wybór ale u nas jest tak że nie mamy drugiej roboty,ani takiej sytuacji że możemy nie przyjąć i raczej każdy przyjmie te warunki.
co do walki od dwóch lat obserwuje forum i śmiech mnie bierze niesamowity, każdy anonimowo daje wiele propozycji ale nie idą za tym żadne działania także nie wierze że coś możemy zmienić, prosto w oczy twierdze ze jesteśmy żenujący i ja również taki jestem bo tylko obserwuje i nie robię nic aby to zmienić także proponuje nazwę forum żenujących pracowników placówek opiekuńczo wychowawczych
dzięki Rysiek , masz rację z nową nazwą forum ...jest trafne
jak ZNP może ochronić mnie przed zwolnieniem, należę, ale nie jestem prezesem
czy dyrektor musi uzyskać opinię, zgodę? ZNP o pracowniku do zwolniienia?
w przypadku zwolnienia spowodowanego koniecznością redukcji etatów, związek może opiniować ale nie ma to żadnego wpływu na decyzję Dyrektora Oczywiście nie można zwolnić tylko przewodniczącego, także taka funkcja zapewnia bezpieczeństwo.
jeśli dostałem pismo informujące mnie o zmianie statusu i mam niższe zarobki i nie przyjmę tego to co dalej?dostanę wypowiedzenie zmieniające i jeśli nie przyjmę to należy mi się odprawa?czy od razu powinienem dostać wyp.zmienijące?
czy już nie dostanę wyp. zmieniającego?czy jeśli w takiej informacji nie ma zapisu, że jeśli do tego i tego dnia nie odpowiem dyrkowi to uznaje że przyjąłem warunki?
jak jestem zatrudniony na podstawie mianowania to w przypadku zwolnienia - potrzeba mniej ludzi do pracy, dostanę 6 miesięczną odprawę?