Napisano: 09 sty 2015, 20:04
Po pierwsze jest taka tradycja w Polsce w Kościele Rzymsko-Katolickim. Szczególnym znakiem, który informuje, że kapłan jest mile widziany przez domowników, jest inskrypcja KMB lub CMB z cyfrą bieżącego roku na drzwiach wejściowych. Taki znak Katolicy w Polsce od bardzo dawna piszą kredą na drzwiach wejściowych do swoich domostw w dniu Święta Trzech Króli.
Po drugie jest to okazja do wspólnej rozmowy i wspólnej modlitwy z księdzem w swoim domu/mieszkaniu, udzielenia przez kapłana błogosławieństwa na Nowy Rok, poświecenia mieszkania.
Po trzecie jest to czas, w którym kapłan aktualizuje kartotekę parafialną - jest to zbiór fiszek z kilkoma informacjami typu: adres, ile osób mieszka, czy przyjmują księdza po kolędzie. Jeśli pojawia się wpis, że kapłan nie jest mile widziany, takie mieszkania/domostwa przestają być odwiedzane, chyba że po kilku latach kapłan postanowi sprawdzić, czy sytuacja uległa zmianie. Kiedyś oczekiwałem na wizytę księdza po kolędzie i się nie doczekałem. Postanowiłem wyjaśnić dlaczego? Okazało się, że od wielu lat nie przyjmowano księdza w tym mieszkaniu które wynająłem – stosowny wpis był w kartotece.
Po czwarte jest to czas zbierania datków/ofiar na działalność duszpasterską i utrzymanie infrastruktury kościoła.