Wizyty u rodzin - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 13 maja 2015, 9:24

Jak często jesteście u swych rodzin? Ja np. założyłam być przynajmniej 2x w tyg. Mam rodziny, gdzie u nich wiecznie to samo się dzieje (czyli nic) także tam jestem raz w tygodniu. A co robicie, gdy kogoś nie zastajecie? Odwiedzacie do skutku, dzień w dzień?
kasztanowa


Napisano: 13 maja 2015, 9:40

Ja staram się być raz w tygodniu u każdej, mam 15 rodzin wiec nie sposób być częściej. Jeśli kogoś nie zastanę to specjalnie nie jadę drugi raz, tylko przy kolejnej okazji bo mam dość rozległy teren. umawiacie się na spotkania?
Edi!

Napisano: 13 maja 2015, 9:47

Ja na początku swojej pracy się umawiałam. Mam służbowy samochód, którym muszę się dzielić z innymi pracownikami. Dochodziło do tego, że umawiałam się z podopiecznymi, że będę, a z powodu braku auta nie przyjechałam, więc zaniechałam umawiania się.
kasztanowa

Napisano: 13 maja 2015, 11:18

Ja mam takie info - ponoć powinniśmy się zapowiadać - nasza wizyta nie trwa 15 minut, poszczególni członkowie rodziny powinni sobie zaplanować że w tym momencie nie ma innych zajęć tylko poświęca czas rodzinie (i asystentowi).

W razie nie zapowiadanych wizyt ci bardziej w temacie mogą nas pozwać o naruszenie miru rodzinnego.

Co jeszcze - powinnyśmy taki plan spotkań z góry mieć aby kierownik wiedział gdzie w jakim momencie jesteśmy.
Jeśli mimo zapowiedzianej wizyty nie zastaniemy rodziny w domu - nie musimy odrabiać tego w innym terminie :)
espresso

Napisano: 13 maja 2015, 12:36

espresso pisze:Ja mam takie info - ponoć powinniśmy się zapowiadać - nasza wizyta nie trwa 15 minut, poszczególni członkowie rodziny powinni sobie zaplanować że w tym momencie nie ma innych zajęć tylko poświęca czas rodzinie (i asystentowi).

W razie nie zapowiadanych wizyt ci bardziej w temacie mogą nas pozwać o naruszenie miru rodzinnego.

Co jeszcze - powinnyśmy taki plan spotkań z góry mieć aby kierownik wiedział gdzie w jakim momencie jesteśmy.
Jeśli mimo zapowiedzianej wizyty nie zastaniemy rodziny w domu - nie musimy odrabiać tego w innym terminie :)
Ale jak zapowiedzieć wizytę u rodziny, gdy występuje problem alkoholowy? Oni będą wiedzieć, że przyjdziesz i będą się pilnować. Nie zapowiadając wizyt muszą być czujni..

Mój kierownik wie gdzie jestem, bo wychodząc informuję go o tym.
noname99



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem