jak nie chce pobierać w kasie to po co wogóle składa wniosek - widocznie mu pieniądze niepotrzebne. U mnie częśc osób pobierających mieszkaniowe się dogadało, poupowazniali siebie nawzajem i co miesiąc inna osoba przychodzi i odbiera za kilka osób - bo nie zawsze maja jak dojechac, a dojazd tez kosztuje
gorzatka dzięki temu twojemu rozdziałowi poznałas praktycznie pół Polski czyli gdzie na wczasy nie pojedziesz tam do do datków na kawe wpadniesz ihihih