Wyłudzanie świadczeń? - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[fiołek 1]

I Jeszcze
Czy na te najmłodsze dziecko ma zaś.rodzinny?
Jesli tak, to macie dane tatusia z adresem w dokumentach
Jeśli nie to zobowiązać do złożenia pozwu o zasadzenie alimentów, by klientka mogla sama wniosek o zaś. Rodź. Składać
Czasami sytuacja sie sama rozwiązuje wtedy;)

[dzibar]

Dea nie mAsz prawa rozmawiać z sąsiadami na temat klientki, a co dopiero brać oświadczenia wchodziłabyś w takiej sytuacji w kompetencje innych służb - TO BYŁABY INWIGILACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet jeżeli klient coś kombinuje to Ty musisz postępować zgodnie z prawem i na korzyść klienta, to Ty masz obowiązek znać prawo i przestrzegać je oraz pouczać klienta o jego prawach i obowiązkach.
W przypadku konkubenta również nie masz prawa robić nic bez jego wiedzy i zgody, to naruszenie podstawowych praw i wykorzystywanie wladzy oraz danych osobowych.
Sam musi wiedzieć i wspołpracować, na tym polega wlaśnie spolegliwa praca. Tutaj nie może być w przypadku pracownika socjalnego mowy o przymusie. Ty za rączkę ich przez całe życie nie możesz prowadzić!
Klientów należy uczyć odpowiedzialności i uczciwości, a nie inwigilować i zmuszać do matactwa, cwaniactwa.
I w żadnym przypadku nie wolno zastraszać! Trzeba uczciwie i rzetelnie rozmawiać, spisywać kontrakty, brać oświadczenia i pouczać o prawach i obowiązkach, możliwosciach, które stwarza państwo aby ułatwić życiei egzekwować od nich realizację zadać.
Nie wchodź w rolę i kompetencje policjanta czy sędziego Ty masz pomagać profesjonalnie ( i to wcale nie znaczy, że masz być naiwna wręcz przeciwnie, ale EMPATIA I POSTAWA AUTOTELICZNA to podstawa w tej pracy, które jak widać są wielu pracownikom obce.
To nie sa łatwe sprawy, ale dzisiaj to walka o byt.
Tych wszystkich przypadków nie byloby gdyby podstawowe wartości byly w spoleczeństwie przedtrzegane i propagowane, ale niestety nie sa i kazdy ma wolną wolę, a jest demokracja więc jedyne co w jakiś sposób to rekompensuje to sztywny kręgosłup moralny pracownika socjalnego.
Dlatego jest tak ważne, aby nie dać się wciagać ani w jakieś gierki czy wybiegi tylko rzetelnie i uczciwie pracować z klientem ( co nie znaczy, żeby mieć klapki na oczach)

[dea]

Tak wyszło ,że mam takie przypadki,dlatego prosze o wypowiedz,podpowiedz.
Klientka otrzymuje alimenty na trójke dzieci które ma z byłym mężem,na czwarte dziecko tego pana co niby mieszka też otrzymuje alimenty(dobrowolne),otrzymuje także zasiłki rodzinne.Niestety pana nie zastałam w miejscu zameldowania ,matka oświadczyła ,że nie mieszka z nia...kogel -mogel

[dzibar]

Sprawa jest wiec prosta - wyślij alimentację do b/ męża( czy sa po rozwodzie? ) - z zapytaniem czy oprócz alimentów pomaga i w jaki sposób i czy jest w stanie zwiększyć tą pomoc - w jakiej formie.
Wygląda na to, że klientka Twoja zdradziła męża i weszła w konkubinat dlatego musisz odkryć intencje tej trujki i to jest Twoja rola w tym wszystkim aby usamodzielnić tą rodzinę,
Również kontrakt i ( to zależy od wieku dzieci, wyksztalcenia pani, możliwości zaopiekowania sie nimi - szkoła, przedszkole itd. - odpowiedz sobie na pytanie czy nie warto aby poszukała sobie pracy - tylko z wyczuciem ( jest rodzina zobowiazana do alimentacji? matka, babcie itp. kłania sie zasada subsydiarności - najpierw wykorzystanie zasobów, pomocy państwa, a na koniec pomocy spolecznej.

[dzibar]

No dwójka za trójkę - aż mi się wierzyć nie chce, że takie byki strzelam

[dzibar]

A konkubenta wezwij na konkretny dzień i napisz, że jezeli ten termin jemu nie odpowiada to niech uzgodni telefonicznie inny, spisz z konkubentem owiadczenie z klauzulą o odpowiedzialności karnej i to tyle co możesz na już zrobić ( im szybciej tym lepiej)

[kiki;]

My nie przyjmujemy dobrowolnych alimentów od ojca dziecka, matka musi wnieść pozew o alimenty z konkretną i odpowiednią kwotą np. 800 zł na dziecko, jezeli nie wniesie, to odmowa.

[dzibar]

W tym przypadku alimenty sa przyznane sądownie na trójkę dzieci ze zwiazku małżenskiego - tak zrozumiałam, a konkubent mieszka z Klientka i łoży na dziecko wiec problem polega na tym, że poprzedni związek zostal rozbity, a obecnie środki nie wystarczają klientce na jej potrzeby i należy tą kwestię ustalić jednoznacznie czy potrzeby kliuentki sa nieadekwatne do możliwości czy tez nie wykorzystala swoich możliwości na tyle aby rodzina w obecnym stanie byla samowystarczalna bez pomocy ops.
I taką tu widzę rolę pracownika socjalnego aby to klientce jasno uzmysłowił.

[zisis1]

Też czasem spotykam się z takimi rodzinami. Powiem szczerze- nie walczę z nimi, jeżeli faktycznie nie są bardzo bogaci. Jeśli to zwyczajna rodzina to spoko. Wolę z nimi mieć w miarę pozytywne relacje niż się szarpać jakbym był z policji socjalnej. Zawsze facet może napisać w oświadczeniu, że wynajmuje u niej pokój a alimenty są dobrowolne (bo mogą takie być). Są ludźmi wolnymi i mogą żyć bez ślubu- wolno im. Ona i on mogą co noc sypiać z kimś innym. Nam nic do tego.
Gdyby MPiPS chciało, żeby takie sprawy socjalni szybko załatwiali to zwiększyło by nasze uprawnienia lub powołano do tych szczególnych spraw policję socjalną . Spokój ważniejszy- 2 lata walczyć o to, żeby nie dać okresowego zasiłku kobiecie? Szkoda zdrowia i energii- lepiej pomagać tym bardziej potrzebującym.

[bronio]

Niektórzy powinni zmienić pracę i pracować w CBŚ