A teraz proszę, Obywatelu, przenieś swój problem gdzie indziej i nie zakłócaj pięknie rozwijającego się podstawowego wątku

Otóż
To nie tak. Trzeba to widzieć w szerszym kontekście. Odpowiedź ministerstwa, jeśli nawet podpisana przez osobę trzecią, to jest to oficjalne stanowisko rządu. Co więcej, to stanowisko było PO omawianym wyroku NSA. Gdyby NSA miało oczywistą rację, to nikt by nie poważył się na takie wyjaśnienie. I tego też mało. To była zdaje się odpowiedź na interpelację, było skierowana do Sejmu (!), a Sejm nie zareagował. Sejm przyjął wyjaśnienia rządu (!!!). Potem były zmiany ustawy, a zapisy kwestionowane przez NSA się ostały. Czyż to wszystko nie daje do myślenia? Kto w końcu rządzi i kto ustala zasady?obywatel234 pisze:powiedzcie mi od kiedy pismo ministerstwa ma jakąkolwiek moc prawną?