Witam. Bardzo proszę o pomoc. W lipcu poprzedniego roku przyznano mojej rodzinie dodatek mieszkaniowy który był na mojego męża. Czynsz był opłacany terminowo i nie było żadnych zaległości. W grudniu mąż stracił pracę był to także termin ostatniej transzy zasiłku mieszkaniowego . Wszystko zostało opłacone i w miesiącu grudniu nie mieliśmy zaległości. Niestety z winy pracodawcy męża nie uzyskaliśmy zaświadczenia o dochodach potrzebnego do kontynuacji dodatku i w miesiącu grudniu nie złożylismy dokumentów uprawniających do nowego dodatku. Teraz w styczniu musimy opłacić czynsz w całości aby starać się o nowy dodatek mieszkaniowy tym razem na mnie . Czynsz to prawie tysiąc zł i jest to dla nas naprawdę dużo pieniędzy. Mamy czworo dzieci i w obecnej chwili tylko ja pracuję a mąż intensywnie szuka pracy. Koleżanka mówiła mi że załatwiając nowy dodatek mogę mieć zadłużenie które później w czasie dodatku pokryję w ratach . Czy rzeczywiście tak jest ? Będę ogromnie wdzięczna za informacje. Pozdrawiam serdecznie.
Wygląda to następująco:
Jeżeli zaległość nie dotyczy okresu kiedy występował dodatek mieszkaniowy to administrator podbije wniosek i będzie można się o niego ubiegać. A jeżeli zaległość dotyczy okresu kiedy występował dodatek to już niestety nie, ponieważ w ustawie mamy o tym wzmiankę, że dodatek na czas zaległości wstrzymuje się do momentu uregulowania nalezności za lokal mieszkalny.
Jeżeli dług mimo niepobierania dodatku jest duży to niektórzy zarządcy w ogóle nie chcą podbijać wniosków do momentu ustalenia np. płatności zadłużenia w ratach i np. jezeli klient wpłaci jakąś ratę to wtedy podbijają wnioski.
Pozdrawiam
Zadłużenie może Pani mieć, składając w styczniu wniosek o dodatek - nie ma problemu z tym. Dopiero kiedy dodatek będzie przyznany, wówczas trzeba będzie regulować opłaty za mieszkanie, aby uniknąć możliwego wstrzymania wypłaty dodatku. Co do rat - to już pewnie kwestia Pani umowy z zarządcą. Pozdrawiam również, powodzenia.