Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Nie jestem tu wyrocznią. Są jeszcze inni członkowie GR
przedstawiciel pomocy społecznej,służby zdrowia,policji
poradzą sobie bez Ciebie. U mnie więszość czołonków
cały rok jest na urlopie mają to gdzieś. A ja dostaję fioła.
Wypoczywaj więc i nie przejmuj się.
przedstawiciel pomocy społecznej,służby zdrowia,policji
poradzą sobie bez Ciebie. U mnie więszość czołonków
cały rok jest na urlopie mają to gdzieś. A ja dostaję fioła.
Wypoczywaj więc i nie przejmuj się.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
no właśnoe też się zastanawiałam jak to będzie podczas wakacji, kiedy nikt z przedstawicieli szkoły nie będzie dostępny - oczywiście nie zamierzam ich wzywac na posiedzenia GR skoro przebywają na urlopie.
...a ja od 23 lipca bite 3 tygodnie LAAABY
i niech się wali, pali, niech się biją, pją - a mnie nie będzie i koniec !
...i nie zamierzam nawet pomysleć co się tu dzieje
...a ja od 23 lipca bite 3 tygodnie LAAABY

...i nie zamierzam nawet pomysleć co się tu dzieje

Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Gdybym miała to gdzieś, nie pytałabym o to na tym forum. Po prostu chcę odpocząć...
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
ale ja ~Anies absolutnie nie mam tego (jak to pięknie ujęłaś) \"gdzieś\" - jestem zaangażowana, wytrwała, przejeta rolą itd - ale podczas urlopu MUSZĘ sie od tego wszyskiego odizolowac (również psychicznie) poza tym mam rodzine, której też się chyba mój czas i moja uwaga NALEŻY czasem na wyłączność ! 

Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Anna jestem tego samego zdania co Ty, bo też mam rodzinę. odpowiadałam Osobie powyżej \"o\":)
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Niech żyją wakacje!
Problemy przemocy w rodzinach... do zobaczenia we wrześniu! Przecież po drodze jest sierpień, miesiąc trzeźwości.
Problemy przemocy w rodzinach... do zobaczenia we wrześniu! Przecież po drodze jest sierpień, miesiąc trzeźwości.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
W takim razie pomocą powinny zajmować się takie osoby, które nie mają własnych rodzin i chcą swój wolny czas poświęcać dla innych.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Najlepiej starzy kawalerowie i stare panny...
Oraz wiadoma rodzina pod przewodem wiadomego ojca.
Co ty Anies wypisujesz? Jak ktoś bez własnego doświadczenia życiowego w stadle rodzinnym może pouczać innych np. z 20-letnim stażem małżeńskim?
Pomocą niech się raczej zajmują ludzie z charyzmą, uczciwi i empatyczni, a nie sami doświadczeni problemami większymi lub mniejszymi we własnym pozyciu. A ileż to jest takich przypadków? Ja przynajmiej znam kilkudziesięciu pracowników ops skrzywionych życiowo. Skutek? \"Ja znam takich. Ja mu dowalę za moje krzywdy. Popamięta!\" I dawaj się wyżywać na kimś kogo z definicji zakwalifikowano jako sprawcę przemocy. A że była to pseudoprzemoc, bo sprowokowana karygodnym zachowaniem \"ofiary\"... Kto tego docieka? Dowalić i już.
I tak to się kręci. My udajemy, że pomagamy, a oni udają, że nas się boją (sprawcy) lub są nam wdzięczni (?) za tzw. pomoc (ofiary).
Muppet show w polskim wydaniu.
Oraz wiadoma rodzina pod przewodem wiadomego ojca.
Co ty Anies wypisujesz? Jak ktoś bez własnego doświadczenia życiowego w stadle rodzinnym może pouczać innych np. z 20-letnim stażem małżeńskim?
Pomocą niech się raczej zajmują ludzie z charyzmą, uczciwi i empatyczni, a nie sami doświadczeni problemami większymi lub mniejszymi we własnym pozyciu. A ileż to jest takich przypadków? Ja przynajmiej znam kilkudziesięciu pracowników ops skrzywionych życiowo. Skutek? \"Ja znam takich. Ja mu dowalę za moje krzywdy. Popamięta!\" I dawaj się wyżywać na kimś kogo z definicji zakwalifikowano jako sprawcę przemocy. A że była to pseudoprzemoc, bo sprowokowana karygodnym zachowaniem \"ofiary\"... Kto tego docieka? Dowalić i już.
I tak to się kręci. My udajemy, że pomagamy, a oni udają, że nas się boją (sprawcy) lub są nam wdzięczni (?) za tzw. pomoc (ofiary).
Muppet show w polskim wydaniu.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Zgadzam się ze wszystkim, co tu każdy pisze. Każdy ma swoje racje. Ale mi chodziło o odpowiedź na moje pytanie, które zadałam na początku - Czy mam prawo do odpoczynku po wyczerpującej psychicznie pracy? A tu od razu wiele osób wpycha mnie w poczucie winy- Jak to, nie poświęcisz się?, masz wakacje?, jak możesz? powinnaś być do dyspozycji nawet podczas urlopu! A co z moją rodziną pytam? Czy ma ona prawo mieć żonę i matkę w domu, nie tylko ciałem, ale i duchem? Bo jak myślę o pracy, a myślę prawie cały czas, to tak naprawdę nie ma mnie dla moich bliskich.
Oprócz Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne? - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny przeczytaj również:
protokół z ZI
Lista Zespołów Interdsycyplinanrych
i co dalej
plan pracy zespołu
członek ZI na wychowawczym
wezwanie i zaproszenie
regulaminy
CO ROBIĆ
choroba psychiczna a NK
zakończenie procedury NK
FINANSE A ZESPÓŁ
\"stare\" NK
Pytanie
dziecko pobite
Odbiór dziecka
zakończenie NK