ale musze sie martwic, kredyty, dzieci i musze szię martwic na zapas. u nas nie tak ławto o prace. I dlatego się boje, ze nie bedzie do czego wracac po macierzynskim bo jak bedzie reorganizacja to osoby na macierzynskim beda pomijane bo nie bedzie mozna z nimi zqawierac nowych umow bo beda na macierzynskim
a co z Funduszem alimentacyjnym, świadczeniami rodzinnymi, Zespołem Interdyscyplinarnym, które przecież działają w ramach ośrodków pomocy społecznej???? czy ten projekt cos o tym mówi?
Daleka droga do tych zmian.
Powiem wam jednak że istnieją mopsy skuteczne, efektywne i dobrze zarządzane. Mopsy w których socjalni nie mają więcej niż 60 środowisk i w których pozyskuje sie duże fundusze na asystentów. I nie mówię tu o małych miejscowościach.
A co z osobami bez studiów i specjalizacji. Jak myślicie czy te zmiany moga pociągnąć zwolnienia grupowe ( większość starszej gwardii nie ma specjalizacji czy studiów) Na dokształcanie za późno a na emeryturę trzeba pracować.
zamiast poprawiać i ulepszać to co jest wszystko niszczą nie zdajac sobie sprawy jakie zamieszkanie sieją ! I nie chodzi tu o zachowanie \"posadki\". Czytałam te ich cudowne zmiany i jest mnóstwo niedopowiedzeń i masę bałaganu i bzdur. Tam nie ma logicznej spójności, treści wyrwane nie wiadomo z czego ! Porażka !
Trzeba było robić studia. Był na to czas.
Teraz nie wiadomo jak to będzie po zmianach. Ogólnie myśle że ci którzy się sprawdzili pracy nie stracą. Zaocznie weekendowo można łatwo i szybko zrobić każdy humanistyczny kierunek.
Zresztą prawo nie działa wstecz. Ci którzy mają od lat kilkunastu uprawienia nie mogą ich stracić.
Na grupowe zwolnienia bym nie liczył. Za duże ryzyko dla dyrekcji.