Mów za siebie Adam i nie prowokuj mnie, ja suflerów nie potrzebuję i nie muszę naśladować innych aby znaleźć wlasną drogę komunikacji wiem po prostu, że jestem dobra w tym co robię i skuteczna i to mi wystarcza - myśle, że na swój sposób jestem genialna ( bo Bóg tak chce i nie jest to moja zasługa),
Mam tylko jeden nick \"dzibar\" i nie potrzebuję poklasku. Daruj więc sobie tego typu posty.
Nie obrażam też adwersarzy, ani innych aby siebie wypromować bo mi promocja nie jest potrzebna - dla mnie jest ważne to, że przekaz dociera i widać tego skutki:))
Pozdrawiam
i jeszcze jedno; deprecjonowanie mojej wartości poprzez porównania do kojarzących sie pejoratywnie forumowiczów jest nieudolnym deprecjonowaniem wartości, ale prawda sama sie obroni - tak wiec o skutek jestem spokojna
~. Prawda w oczy kole - masz problem? Cóż każdy sądzi wg siebie.
\"Powstał spór, wywiązała się polemika między Szczepanem a przedstawicielami synagog. W tej ostrej dyspucie zaznaczyły się dwa sposoby walki.
O sposobie polemiki Szczepana świadcza słowa:\"Nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał\"
To jest niebieski, Boży sposb walki.
W tym uwzględnione jest to, że \"bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, (...) z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich\"(Efez.6,12)
Szczepan wiedział, że te właśnie moce kryją się za jego przeciwnikami. Dlatego nie stosował ludzkiej dialektyki, nie posługiwał się przebiegłościa, podstępem, lecz wystapił w mocy Ducha Świetego.
Szczepan stanął przed nimi w zbroi Bożej; opasany prawdą, w pancerzu sprawiedliwości, z tarczą wiary, z przyłbicą zbawienia i mieczem Ducha, w którym jest Słowo Boże, gotowy do zwiastowania ewangelii pokoju (Efez.6, 14-17).
To mjest sposób walki zwyciężającej świat.
A jak walczy świat? Widać to u przeciwników Szczepana. Byli to ludzie wykształceni, biegli w filozofii, ale jak ukształtowani wewnętrznie? Jakie były ich serca?
Chcieli za wszelką cene mieć rację i zwyciezyć. \"Lecz nie mogli sprostać mądrości i Duchowi\", sięgnęli więc po niegodną broń, uciekli się do kłamstwa, oszczerstwa, postawili fałszywych świadkow, podburzyli tłum(6,11-13). A w końcu \"rzucili się na niego, a wypchnąwszy go poza miasto, kamienowali (7,57-58).
Jakie smutne świadectwo wystawili ci sędziowie swojej kulturze!
Jak jest naprawdw ze sprawą, która byla przedmiotem polemiki między Szczepanem a jego przeciwnikami, o tym przekona się kiedyś nie tylko arcykapłan, lecz wszyscy, którzy zajmuja podobne stanowisko. O tym przekonamy się, gdy - jak Szczepan - ujrzymy Syna Człowieczego stojacego po prawicy Bożej. Rzeczy te mają sie tak, jak przedstawione zostały w Biblii.\"
Jakie smutne
\"Powstał spór, wywiązała się polemika między Szczepanem a przedstawicielami synagog. W tej ostrej dyspucie zaznaczyły się dwa sposoby walki.
O sposobie polemiki Szczepana świadcza słowa:\"Nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał\"
To jest niebieski, Boży sposb walki.
W tym uwzględnione jest to, że \"bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, (...) z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich\"(Efez.6,12)
Szczepan wiedział, że te właśnie moce kryją się za jego przeciwnikami. Dlatego nie stosował ludzkiej dialektyki, nie posługiwał się przebiegłościa, podstępem, lecz wystapił w mocy Ducha Świetego.
Szczepan stanął przed nimi w zbroi Bożej; opasany prawdą, w pancerzu sprawiedliwości, z tarczą wiary, z przyłbicą zbawienia i mieczem Ducha, w którym jest Słowo Boże, gotowy do zwiastowania ewangelii pokoju (Efez.6, 14-17).
To jest sposób walki zwyciężającej świat.
A jak walczy świat?
Widać to u przeciwników Szczepana.
Byli to ludzie wykształceni, biegli w filozofii,
ale jak ukształtowani wewnętrznie?
Jakie były ich serca?
Chcieli za wszelką cene mieć rację i zwyciezyć.
\"Lecz nie mogli sprostać mądrości i Duchowi\",
sięgnęli więc po niegodną broń,
uciekli się do kłamstwa, oszczerstwa, postawili fałszywych
świadkow, podburzyli tłum(6,11-13).
A w końcu \"rzucili się na niego, a wypchnąwszy go poza miasto, kamienowali (7,57-58).
Jakie smutne świadectwo wystawili ci sędziowie swojej kulturze!
Jak jest naprawdw ze sprawą, która byla przedmiotem polemiki między Szczepanem a jego przeciwnikami, o tym przekona się kiedyś nie tylko arcykapłan, lecz wszyscy, którzy zajmuja podobne stanowisko. O tym przekonamy się, gdy - jak Szczepan - ujrzymy Syna Człowieczego stojacego po prawicy Bożej. Rzeczy te mają sie tak, jak przedstawione zostały w Biblii.\" https://wiadomosci.onet.pl/religia/wyscig-bogow/12emd