Ot, jak sobie prostoduszny znęcacz zinterpretował mój wpis - ja mu o dobrych relacjach i sprawnej współpracy między licznymi służbami powołanymi do zwalczania przemocy domowej a ten już węszy spisek... Boisz się czegoś n?
Nie bój się n - przecież ADWOKAT powiedział Ci że jesteś niewinny... A co do prowokacji, to pyszałkowate deklarowanie że utrudnisz skutecznie pracę funkcjonariuszy publicznych i wymiaru sprawiedliwości dzięki posiadanym przez Ciebie pieniądzom nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Rodzi pytania o ew. korupcję, łapówkarstwo, mataczenie, działanie na szkodę i takie tam...
Mniam, mniam, chrum... A co to za obrzydlistwo - zaschła krew? Bueeerk! Chyba ktoś tu nie umył rąk po pobiciu żony...
Raczej zrezygnuję z tego dokarmiania na rzecz kolejnych wezwań i pouczeń oraz zabawy w prokuraturę...