Rodzice pija a dzieci cierpią .Rodzina ma ograniczenie władzy rodzicielskiej i nadzór kuratora nad pełnieniem władzy rodzicielkiej. Sa bardzo sprytni nie piją w dzień , urządzają libacje późną nocą.Najczęsciej (w weekendy)wtedy kiedy ops nie urzęduje .Rozmowy pracowników nie skutkują .Rodzina nie zgłasza się na terapię dla osób z problemem alkoholowym.Nie potrafią przyznać sie do swoich błędów.
Co robić ?