Na INFO była rozmowa z psycholożką która zajmowała się Mariuszem.
Jest nadal niebezpieczny, nie żałuje tego co zrobił, jest inteligentny i zły na świat i ludzi którzy go skrzywdzili. Ten facet umiał pertraktować z innymi więźniami dzięki czemu nikt go nigdy nie pobił w pudle. Przetrwał tam nawet jakiś bunt.
Wszystko zaczęło się w okresie adolescencji. Podobno był ofiarą trzech napaści seksualnych. Jego rodzina olewała jego problemy. Dbała o to by się uczył i był jej wizytówką. Sztywne zasady, tradycja i wojskowy dryl.
Mariusz nadal przejawia podejrzane zachowania. Rysuje pustkowia. Ma tatuaż który symbolizuje zemstę. Na jakiś badaniach pokazywał (wybierał) święte obrazki z motywami śmierci i zemsty.
Podobno gdyby wzięli się za niego specjaliści wtedy kiedy był dzieckiem to nie doszło by potem do tych morderstw.
Żal mi się go zrobiło.