bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
ODPOWIEDZ
~mariusz

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~mariusz »

czytam wpisy, wspomnienie KN - i ŻALL Tryskamy radoscia , optymiznem w pracy z dziecmi

Zrobiono samorzadówke, a nadal oczekuje sie pracy jak w czasach kiedy POW były w systemie oświaty i obowiazywała KN.

KN, czyli konkretnie 16 do 14, to , jak powiedziała moja siostra: fajny i wielki przywilej, ktory ma chol ernie wysoka cene.
Te 14 godz. to nie wolne, to czas na pisanie, wstawianie sie do pracy zagladanie, wpadanie, telefony, gadulec z innym wychowawca ktory sie czegoś chce dowiedzieć. I przesłanie- w tym czasie robota ma być zrobiona.

Popatrzcie jak pracują pracownicy socjalni w OPS - tam średnio na inne czynnosci niz pisanie w biurze maja ok2 dniu . czyli w biurze od 7 do 11, od 11 do 14 praca w terenie.
Nikt nie smie , a raczej nie powinien brać roboty do domu, nikt nie śmie po 15 wydzwaniać do pracownika socjalnego albo nachodzić go w domu, na ulicy z pytaniem jak tam sprawa zasiłku.

Popatrzcie na nas, stworzono nam podobny system, ale oczekiwania są stare.



~Marianna

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~Marianna »

xxx - przeciętnie 48 godzin w tygodniu

słowo kluczowe to \"przeciętnie\" lub inaczej \"średnio\"

chodzi o to żeby ludzie nie pracowali w okresie rozliczeniowym więcej niż 48 godzin - żeby dosłownie nie zajeździć ludzi - bo pracodawcy trudno się odmawia
~mariusz

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~mariusz »

link o czasie pracy pracownika samorzadowego po roku. 2008
kadry.infor.pl/poprzednie_tematy_dnia/teksty/325206,czas_pracy_pracownikow_samorzadowych.html#
~ewa

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~ewa »

u nas praca z dziećmi od 32 do 34 - reszta na zebrania , pisanie opinii, zespoły , odwiedzimy w szkołach, wizyty u lekarza często jest tak że nie pracujemy 5 dni tylko siedem
~jula

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~jula »

co na to PIP ze nie mamy w ogóle czasami zadnego dnia wolnego przez 2tyg.?
~zosia

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~zosia »

to pracujecie 7dni po 8godz wg grafiku czy dochodza do tego inne czynności?
~ewa

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~ewa »

nie w/g grafiku ( to pięć dni )tylko czynności dodatkowe dochodzą na ogół w dwa dni wolne
~Marianna

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~Marianna »

to jest własnie ryzyko godzin do dyspozycji wychowawcy na tzw dodatkowe czynności, z KN często tak bywało
~zosia

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~zosia »

a nie mozna czynnosci wykonywac w dni równiez pracujace a nie wolne?
~mariusz

Re: bezpośrednia liczba godzin pracy z dzieckiem

Post autor: ~mariusz »

zasadza z godzinami jest prosta 4 dni z dyzurami i 1 dzien na inne czynnosci.
Minie jeszcze zastanawia tzw \"odbieranie \"godzin. Ustawodawcy nie podobala sie KN, chciał rozliczać 40 g to tak zrobił. Na KN mielismy 14 g na inne czynnośc - przywilej , ktos powie, ale który miał cho le rna cene. Bylismy na gwizdniecie ( na telefon, bo cos sie przypomnialo, bo tu zebranie , tam zajscie, gdzie indziej wpadniecie do pracy)
Malo gdzie spotykam sie z tzw odbieraniem godzin - jak pracodawca chce zeby pracownik przyszedl do pracy, to go wzywa, ewidencjonuje czas pracy i albo płaci , albo ustala inny dzień wolny.
Już nie ma tych \"14 godzin\", a wszyscy działaja jakby dalej były

marianna pisze :
to jest własnie ryzyko godzin do dyspozycji wychowawcy na tzw dodatkowe czynności, z KN często tak bywało

jakie ryzyko, jakie do dys[pozycji. Ma te godziny miec zaplanowane, zaewidencjonowane. \"Z karta tak bywalo\" - owszem, bo tych godzin sie nie ewidencjonowało.Bo nie wazna jak, ale innan robota poza bezposrednia puiecza , zajeciami bezposrednimi miala być zrobiona. O rozliczaniu wszedzie pisali, u nas chcieli rozliczać, ale jak zwykle opór (mój) bo nie było na to siły, nie było wytycznych, nie było podstaw prawnych zeby tego wymagac.
W obecnym stanie prawnym czas pracy winien być ustalony.
Taki twór zrobiła Tuskolandia, i nic po tym, kiedy kazdy mówił ze to nie dobre rozwiazanie. Tak chcieli.
ja chce miec czas pracy ustalony i bezczelnie, odwaznie odpowiedziec nauczycielowi ze szkoły który dzwoni do mnie- Panie mariuszu, czy pan moze dziś spotkac się ze mna, no bo XXXX żle sie zachowywal

Na kn mówiłem ,: ok, ża godzinke bede...
A dzis chce powiedzieć : nie stety nie, bo dziś jutro (sroda i czwartek ) mam dzień wolny. jest jeszcze pedagog w placówce, dyrektor

Tak chcial Tusk i MPiPS
Ciekawe czy do pracownika socjalnego dzwonia w niedziele, albo po g 15 z pytaniem czy \"mój wniosek o zapomogę juz pani rozpatrzyła...?
ODPOWIEDZ