Co robił Bóg przed stworzeniem świata? - HYdE PaRK

  
Strona 3 z 4    [ Posty: 32 ]


Napisano: 21 sty 2015, 19:40

Ares przywołuje stanowisko Hawkinga:


"To znaczy, że nauka pozwoli nam zrozumieć wszystko to, co wiedziałby Bóg, gdyby istniał. Ale Bóg nie istnieje. Jestem ateistą "- stwierdził astrofizyk .

moja odpowiedź :
Raczej nie spodziewa się nikt tego, aby Ateista Hawking był innego twierdzenia. Z zasady to teza pewna.Tak ?
Gdyby on miał wątpliwości co do tego, że Bóg nie istnieje - my mielibyśmy wątpliwości czy "ten geniusz" nadal jest ateistą.

ps. Nie podziwiam go, nie współczuję - ale jestem w stanie rozumieć jego pogląd jak patrzę na zdjęcie.
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 19:48

No właśnie. Patrzysz na zdjęcie i mam nadzieję rozumiem dlaczego niektórzy dotknięci ciężką chorobą przeklinają Boga.
Dlaczego ukarał taki wielki umysł który mógł zrobić coś dobrego dla ludzkości? Bał się pewnego dnia odkryje że za wszechświatem nie stoi on sam a coś innego? Inkwizycja działała podobnie. Wystarczyło wierzyć że ziemia jest okrągła a gwiazdy to ciała niebieskie stanowiące skupisko materii by spłonąć na stosie.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 20:16

czy ten wielki umysł- geniusz tak zwany , gdyby STAŁ a nie SIEDZIAŁ - nadal byłby tym "wielkim" umysłem. ?
TY twierdzisz że nie ! - bo mówisz do mnie " mam nadzieję, że rozumiesz dlaczego niektórzy dotknięci ciężką chorobą przeklinają Boga..
Moja odpwiedź.
Tak więc rozumiem, że choroba dała mu możliowść stania się wielkim umysłem , który doszedł ostatecznie do wniosku że Boga nie ma .
Jak więc można tu mówić o tym, że Bóg go ukarał " . Ja jestem nawet zaadrosna- bo uważam, że jest zanadto wyrozumialy dla niego.
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 21:03

W jego przypadku jest inaczej. On mimo kalectwa nadal pracuje. Nie jest wielkim umysłem dzięki chorobie.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 21:04

Nie choroba uczyniła z niego ateistę.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 21:47

i też nie wiedza
erfer

Napisano: 21 sty 2015, 21:56

Wiedza tak.
Facet całe życie poświęcił nauce. Szkiełko i oko.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 22:33

stawiałbym na zgorzknienie.
Gdyby wiedza doprowadziła go do tego co mówisz to byłby w stanie to udowodnić. A on tylko spekuluje.
eref

Napisano: 21 sty 2015, 22:36

A ty nie spekulujesz mówiąc że Bóg istnieje i ingeruje w świat? Masz na to dowody?
Ares


  
Strona 3 z 4    [ Posty: 32 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x