Kołakowski:
"Stało się to szczególnie widoczne, gdy w następstwie partyjnych nacisków na władze uczelni, dokonanych przez młode pokolenia propagatorów ideologii marksistowskiej (wśród nich był L. Kołakowski), którzy starali się przygotować sobie miejsca na katedrach uniwersyteckich, usunięto z uniwersytetów najwybitniejszych profesorów filozofii, m.in. W. Tatarkiewicza, R. Ingardena, T. Czeżowskiego, I. Dąmbską.
Warto tu przytoczyć wspomnienia ks. bp. prof. B. Dembowskiego, asystenta i uczestnika seminarium prof. W. Tatarkiewicza w latach 1948-1949, który pisze: “Uczestnikami seminarium Tatarkiewicza byli różni ciekawi ludzie (…). Byli też uczestnicy seminarium, którzy przedstawili się raz bardzo mocno: my, studenci Uniwersytetu Warszawskiego, członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Pamiętam pięciu z nich: Bronisław Baczko, Henryk Holland, Leszek Kołakowski, Henryk Jarosz i Arnold Słucki (…). Jakiś czas później w czasie posiedzenia seminaryjnego wstał Henryk Holland i powiedział profesorowi Tatarkiewiczowi, że studenci Uniwersytetu Warszawskiego, członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, chcą odczytać list otwarty. Profesor powiedział, że teksty do czytania na seminarium on sam wybiera, prosi więc o ten i na następnym posiedzeniu poda decyzję. Usłyszeliśmy wtedy w odpowiedzi: ‘To jest dla nas dowód, że profesor Tatarkiewicz nie dopuszcza do głosu studentów marksistów’. ‘Jeśli panowie tak sprawę stawiają, to proszę przeczytać’ – powiedział profesor. Zapadła bardzo przykra cisza i Leszek Kołakowski ten list odczytał. Byłem w nim przedstawiony jako czarna reakcja i do tego asystent Tatarkiewicza. Później Profesor zapytał mnie, co takiego reakcyjnego mówiłem. Przypomniałem dyskusję ze Słuckim. ‘Ależ pan miał wtedy rację’ – powiedział profesor. Niestety w owym czasie nie chodziło o rację, ale o to, by Tatarkiewicz nie był nauczycielem akademickim. Od października 1950 roku przeszedł na przedwczesną emeryturę. ‘Płacą mi, bym nie wykładał’ – powiedział kiedyś do mnie ze smutnym uśmiechem” (Spór o metafizykę i inne studia z historii filozofii polskiej, Włocławek 1997, s. 306-307)". za:
https://www.bibula.com/?p=11836
Kim dla polskiej filozofii był Tatarkiewicz to chyba nie trzeba mówić