
czy to szczęście to nie wiem. Kiedyś wybierali rodzice, swatali i małżeństwa były trwalsze
Pomoc społeczna ogólnie pojęta chyba jeszcze nigdy za specjalnie nie upominała się o swoje, no to właśnie widać efekty. Każdy się boi sankcji, dyscyplinarki, gniewu przełożonych, a imo bez strajku generalnego będą nas dalej olewać latami. A to czy w Polsce można kogoś zwolnić za strajk ostatnio wyszło przy strajku pielęgniarek - zostały przywrócone do pracy i nawet nowy minister musiał przepraszać za swoje słowa. Oczywiście wynegocjowały również podwyżki.Zjem Ci Chleb pisze:hmmmm.... tak naszła mnie myśl.... mój tata powiedział mi jak ty możesz utrzymać 4 osoby za 1700 zł.... dlaczego nie strajkujecie nic Cię różni od pracowników w biedronce czy sądzie..... jesteście młodzi macie facebuki twitery czemu się nie zbuntujecie że to "mało" co dostajecie to o dużo za "mało" aby otrzymać siebie i rodzinę....
Jak masz plecy u kierownictwa to masz dobrze i Cię obronią. Jeżeli trafi się ktoś z mocniejszymi plecami, co będzie musiał pracować, ale trzeba będzie kogoś skreślić i padnie na Ciebie to co wtedy? Nagle Twój najbardziej przyjacielski kierownik się na Ciebie obrazi. O co ? A kto to wie. Największe szuje, lizusy i donosiciele co się z Tobą kumplowali, bo miałaś plecy nagle Tobie koło pióra robią. Odwracają się od Ciebie wszyscy jak od trędowatej. Każdy boi się nawet do Ciebie odezwać, bo przeciwko Tobie gra cały system, a szuje stanowią 1/3 załogi - w każdym polskim zakładzie pracy bez wyjątku. Co jakiś czas dowiadujesz się oszczerstw na swój temat. Na nic, że udowodnisz że byłaś gdzieś indziej. Za tydzień wymyślą coś nowego. Po pół roku jesteś wrakiem z zerową samooceną.Iks pisze:Jest inspekcja pracy, sądy pracy itd. Tylko trzeba się wyzbyć strachu. Pracownicy są gremialnie zastraszani i terroryzowani, nie znają swoich praw. To Wy żyjecie w jakiejś Korei czy Białorusi, ja tam żyję w Polsce i korzystam ze swoich praw, niestety w pojedynkę niewiele znaczymy. W ośrodku w którym pracuje 50 osób, przy wsparciu kierownictwa i związków nie da rady łatwo kogoś zwolnić, wbrew pozorom zwolnienie pracownika nie jest takie proste - póki co mamy jeszcze kodeks pracy.