Czy trzeźwy alkoholik może pracować w policji? - Uzależnienia, Bezdomność

[~-Basia]

Do Magdy i Andrzeja!dlaczego w was tyle złości i nienawiści??Nina ma rację to takie polskie. Uważam,że każdemu człowiekowi należy dać drugą szansę.To że znacie takich ludzi że piją w kratkę to nie znaczy że każdy tak robi.Ja też znam wielu alkoholików którzy bardzo ciężko pracują nad sobą po to by się zmienić na lepsze,by nie powrócić do dawnego pijackiego życia.Czy Magda z Andrzejem są na tyle genialni i fenomenalni że nie popełnili życiowych błędów?????odpowiedzcie sobie sami na to pytanie a potem dopiero czepiajcie się innych.

[~Andrzej]

Owszem,nie jestem idelany i popełniłem kilka błędów w swoim życiu,ale...nie pcham się przed orkiestrę i jestem samokrytyczny,czego nie można powiedzieć o osobie inicjującej tę dyskusję.Osobiście NIE CHCĘ,by policjant-alkoholik miał dostęp do broni palnej.

[~Marek]

Do Andrzeja.
Uważam,że jednak jestem samokrytyczny.Jak już wcześniej pisałem to ja zmarnowałem swoją karierę i nikogo nie mam zamiaru za to obwiniać. Poza tym myślę,iż doskonale radzę sobie z codziennymi problemami bez używania alkoholu. Chociażby regularne uprawianie sportu świetnie wpływa na kondycję fizyczną,a także psychiczną.O pracę w policji pytam się z czystej ciekawości,bo trochę mam doświadczenia w mundurówce i mi odpowiadała taka forma pracy. Jeśli mi teraz nie wyjdzie to trudno.Skończę studia i może znajdę coś lepszego niż to co mam teraz. A pić zacząłem rzeczywiście bardzo wcześnie,bo już około 16-17 r.ż.,być może tak wczesna inicjacja spowodowała późniejsze uzależnienie. Tego do końca nie wiem. Wiem jednak,że człowiek płaci za swoje błędy i to czasami całe życie.

P.S. do Magdy
Inteligencja a alkoholizm to dwa różne tematy. Osobiście znam lekarzy,prawników, ludzi na wysokich stanowiskach, którzy mają problem z alkoholem a jednak są inteligentni. A napisałem o sobie ,że jestem inteligentny, ponieważ słyszę to bardzo często od innych. Pozdrawiam.

[~Magda]

Jakis ty wspaniały!!!Ludzie z twojego otoczenia powinni zacząć nosić cię w lektyce i rozkładać przed tobą czerwony dywan,bo: 1.jesteś najmądrzejszy, najwspanialszy i-zapewne też-najpiękniejszy 2 a na dodatek pokrzywdzony przez los,bo uzalezniony od alkoholu...NIE TRAWIĘ TAKICH NARCYZÓW JAK TY. Celowo napisałam o inteligencji EMOCJONALNEJ, a nie o IQ.Poczytaj trochę na ten temat to może coś zrozumiesz,przeciez jesteś taki inteligentny...P.S słyszysz od innych,że jestes inteligentny.Gdybyś faktycznie był to wiedziałbyś,że komplementy nie zawsze są prawdziwe i tutaj właśnie kłania się inteligencja emocjonalna, która u ciebie kuleje.

[~nina]

magdo, jest jeszcze coś takiego, jak empatia. Niestety, nie wszyscy ją mają:(

[~dora]

Magda, skąd w Tobie tyle złości??? Chyba zostałaś skrzywdzona przez jakiegoś \"narcyza\" i wszystkich wrzucasz do jednego wora. Współczuję Ci, musisz sama męczyć się ze sobą.

[~magda]

dora,wsadź sobie swoje współczucie w pewne miejsce na cztery litery.

[~-Ela]

Kobiety!dajcie już spokój!to nie jest forum na kłótnie.Jeszcze chwila gdybyście były blisko to byście się chyba pobiły albo siekiery poszły w ruch.

[~aneta]

to magda pomyliła fora. Jest wyraźnie sfrustrowana i agresywna. Mam nadzieję, że nie pracuje w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Jeżeli - o zgrozo!!! - przypadkiem tak jest, to na pewno wszyscy ją omijają szerokim łukiem. ZGROZA!!!

[~Marek]

Magdo, czy Tobie życie się nie udało, że tak oceniasz innych? Przecież nawet mnie nie znasz. Zapewniam Cię,iż z moimi emocjami jest wszystko w porządku. Czy naprawdę uważasz,że jak ktoś kiedyś zrobił coś beznadziejnego (tak jak ja) to już teraz ma nic nie robić tylko rozpaczać? Nigdy nie uważałem się za jakiegoś pokrzywdzonego przez los ( jak pisałaś). Strasznie wstydzę się mojego wstrętnego uzależnienia, ale np. na uczelni, czy w pracy nikt o nim nie wie ,bo nie mam tego wypisanego na czole. Po prostu staram się żyć jak większość ludzi, mam fajną dziewczynę i jakieś plany na przyszłość, a poza tym trochę ambicji. Czy naprawdę już nic mi się nie należy?