Dlaczego Polacy nienawidzą najbardziej Rosjan? - HYdE PaRK

[Gość]

Najnowsze amerykańskie badania wykazały, że może i Rosja budzi obecnie strach, ale za to nie cieszy się dużym społecznym szacunkiem. Wschodniego mocarstwa nie darzy sympatią ponad połowa ankietowanych z różnych krajów świata. Najbardziej zaś nie lubią Rosji Polacyhttps://joemonster.org/art/36695

[dzibar]

Jak twierdzi psychiatra Emerson "Strach wynika z niewiedzy", a skoro nas bombardują informacjami sprzecznymi bez możliwości weryfikacji to ludzie PO najprostszej linii oporu przyjmują bezkrytycznie opinie mediów ( nie faktow - bo do faktow maja dostęp nieliczni)

[dzibar]

Uważam, że tak jak w interesie Niemiec było ( patrz temat "Beer kontra Kulczyk")
tak w interesie Wielkiej Brytanii sprawa aneksji Rosji i Brexit ( patrz temat "Kto się boi internetu - dzisiejszy mój post)
Polityka

[panslaw]

Szanowni państwo, gdyby USA lub inne zachodnie kraje przez 100 lat znajdowały się pod rosyjskim zaborem, następnie miały 20 lat wakacji po czym znowu zostały najechane i przez 50 lat okupowane, to ich punkt widzenia z całą pewnością uległby zmianie i nie pisaliby idiotyzmów o tym, że Polacy nienawidzą Rosjan. To nie jest żadna nienawiść lecz realna ocena agresywnych i totalitarnych metod stosowanych przez naszego sąsiada.
Łatwo pisze się bzdury o rusofobii, gdy jest się przedstawicielem narodu, który nie był poddawany najazdom, grabieży, gwałtom, mordom.
Dzisiaj Rosjanie znowu nie ukrywają już, że mają plany odbudowy swoich wpływów, co oczywiście wiąże się ponownie z grabieżami, gwałtami i mordami. A nasi szanowni uczciwi inaczej zachodni pseudonaukowcy i pseudodziennikarze nadal plotą brednie, ze to Polacy nienawidzą Rosjan. Jest zupełnie odwrotnie. To Rosjanie nienawidzą wszystkich pozostałych i my to wiemy, bo przecierpieliśmy to na własnej skórze. Jeśli tylko Rosjanie zrezygnują z grabieży, gwałtów, mordów i staną się narodem pokojowym to Polacy z cała pewnością ich pokochają i będą szanować.

[dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... eck/rfel6k

"Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła". Te słowa Georga Orwella jeszcze nigdy nie wydawały mi się tak żywe, jak po wizycie w Donieckiej Republice Ludowej. Strach jednych to radość dla drugich, śmierć innych to zwycięstwo kolejnych. - Ja i moja mama jesteśmy za Ukrainą. Mówimy po ukraińsku i brałam nawet udział w Euromajdanie w Doniecku. Jednego kolegę wtedy stratowali. Później wszystkich spacyfikowali gazem łzawiącym, no i nas przepędzili. Trzy godziny płakałam później, jadąc do domu - opowiada spokojnym tonem Wirenika, około 19-letnia dziś dziewczyna. - Moja babuszka myśli inaczej niż my. Dla niej Putin to prezydent. A brat mamy, wujek mój, walczy po stronie DRL – dodaje. Czy pęknięcie, które podzieliło Ukrainę ponad dwa lata temu, może przerodzić się w większy konflikt?

"Obecnie najcięższe walki dotykają ludzi mieszkających na obrzeżach i wokół Doniecka. W samym centrum miasta życie płynie, chciałoby się powiedzieć, jak w każdym europejskim mieście. Są drogie sklepy, gdzie za spodnie trzeba zapłacić 3000-5000 rubli (178,50 zł-297,50 zł, na dzień 4.09.2016), czyli połowę średniej pensji i jedną trzecią wypłaty przeciętnego, szeregowego żołnierza DRL. Niedawno otwarto ponownie McDonalda przy Krytym Rynku, ale w związku z tym, że amerykański koncern nie prowadzi interesów z rządem Aleksandra Zacharczenki, to zmieniono jego nazwę na "DonMak". Menu, opakowania na burgery, colę, frytki i tym podobne nie różnią się niemal w ogóle od oryginału. Nawet smak jest podobny, ale jedzenie jakby lekko wysuszone. Pobliskie targowisko pełne jest towarów: arbuzów, jabłek, różnej maści warzyw, domowych pikli, dżemów, pamiątek z Putinem i obrazków z miłościwie panującym obecnym przywódcą."

[heiland]

panslaw rzadko ale tym razem zgadzam się z Twoim postem

[lanie wody]

jak się nie ma samemu za wiele do powiedzenia, to najlepszym wyjściem jest powiedzieć "zgadzam się z panslav"
a panslav powtarza utarte twierdzenia, nic ciekawego.

[heiland]

jak się nie ma samemu za wiele do powiedzenia, to najlepszym wyjściem jest powiedzieć "zgadzam się z panslav"
a panslav powtarza utarte twierdzenia, nic ciekawego.

Spójrz, że sam/sama nie wniosłaś nic. Mimo to nadal się z tym zgadzam i sam bym to tak samo ujął

[Gość]

Jak to. Wrzuciłam temat na HP za Ciebie... po to ,żebyś mógł się wypowiedzieć . Całym zdaniem proszę mówić.

[heiland]

Gość; lanie wody skończ swoje zagrywki Anioł'ku