bo innych gamoni w tym kraju nie ma a co do zdrady okrągłostołowej - pamiętamy to maci krótka pamięć, a gdzie lechu i jaro kaczyńscy, a gdzie pusta pawłowicz, a gdzie olszewski no gdzie oni q,rwa byli w tym czasie?
W poufnych rozmowach uczestniczyły 44 osoby, z których część do końca pozostała w cieniu lub pracowała jedynie w zespołach roboczych. Okrągły Stół (OS) zapoczątkował falę demokratycznych przemian w Polsce. Podjęte wtedy decyzje dla większości uczestników obrad związanych z systemem PRL oznaczały koniec ich politycznej, a niekiedy i zawodowej kariery, ale części dawnej nomenklatury pozwoliły na miękkie lądowanie. Dla przedstawicieli opozycji i ich doradców oznaczały koniec podziemnej działalności i początek karier w demokratycznej Polsce. Przy OS i w jego roboczych podzespołach zasiadali m.in. trzej późniejsi prezydenci (Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Lech Kaczyński), pięciu przyszłych premierów (Czesław Kiszczak – choć rządu nie sformował, Tadeusz Mazowiecki, Leszek Miller, Jan Olszewski i Jarosław Kaczyński), czterech wicepremierów (Jan Janowski, Grzegorz Kołodko, Aleksander Łuczak i Kazimierz Olesiak), sześciu marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu (Mikołaj Kozakiewicz, Jacek Kurczewski, Zbigniew Romaszewski, Andrzej Stelmachowski, Józef Ślisz i Andrzej Wielowieyski), ponad 25 ministrów i drugie tyle wiceministrów, ok. 100 posłów i senatorów, paru prezesów najwyższych sądów i trybunałów, ambasadorów, a także redaktorów naczelnych nowych lub odnowionych gazet.
Każdy wie, że aby wyleczyć ranę trzeba ją dokładnie oczyścić, czasem nawet do kości, zdezynfekować, zaopatrzyć i kontrolować proces gojenia.
Każdy też wie, że jeśli powyższego nie zrobimy to dojdzie do zakażenia, następnie gangreny i ostatecznie amputacji.
Polska po 89 roku nie oczyściła rany. Wdało się więc zakażenie a nawet już gangrena.
PO 89 r. nie odsunięto od wpływów pracowników służb, nie odsunięto sędziów i ich rodzin, prokuratorów i ich rodzin (nadal żeby zrobić aplikację trzeba być po rodzinie), dziennikarzy i ich rodzin, profesorów i ich rodzin, milicjantów i ich rodzin, ormowców i ich rodzin, działaczy partyjnych i ich rodzin, donosicieli i kapusiów i ich rodzin itd..
W związku z tym media są jakie są, sądy są jakie są, uczelnie są jakie są, urzędnicy są jacy są, politycy są jacy są, środki produkcji są w rękach w jakich są.
Czego więc oczekujecie? Że będą sra.ć we własne gniazdo? Że pozwolą się skrzywdzić?
A oszołomstwu dalej rewolucja i rozlew krwi się marzy. Heniek - z głodu byś z.d.e.chł gdyby nagle z dnia na dzień całą twoją rodzinę wywalili, bo trafiło im się żyć w poprzednim ustroju.