do Jerrego!-emilka - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 18 lut 2013, 16:50

Jerry : siedzę nad kartami z 2012( znasz sprawę ) - nie chcę powoływać już na początku grup roboczych- i się zastanawiam czy uzasadnić , że nie ma takiej potrzeby- na piśmie.
... coś w tym stylu:
.... zjawisko przemocy nie przybiera takich form ani rozmiarów , aby powoływać grupę roboczą. Zadania wynikające z p/ działania przemocy w rodzinie -plan, monitoring i inne niezbędne działania będą realizowane w ramach kompetencji własnych ZI- ze szczególnym uwzględnieniem ops.

czy wystarczy podstawa prawna -
~emilka


Napisano: 18 lut 2013, 19:58

emilko, każdewszczęcie procedury wynaga opracowania działań, a więc i powołania GR. Nie możesz z góry zakładać, że \"zjawisko przemocy nie przybiera takich form ani rozmiarów , aby powoływać grupę roboczą\" jeśli tego nie uzasadnisz jakąkolwiek formą pracy.
Wiem, że to stare, zaległe sprawy z 2012 r., ale, tak jak już pisałem w innym miejscu, zbierz trochę dokumentacji wypychając w teren członków GR. Potem będziesz mogła z czystym sumieniem zakończyć procedurę.
Wybacz, ale tutaj nie dam Ci \"rozgrzeszenia\".
~Jerry

Napisano: 18 lut 2013, 21:52

Jeery : mam teczkę rodziny z 2012 roku, w niej NK A- - mam wypełnioną część C, część D- mam 3 , 4 notatki pracownika socjalnego z wejścia w środowisko, nawet \"ładne\"- pod kątem rozwojowym dla sprawy( monitoring sytuacji rodziny )Skonstruowałam plan pomocy dla ofiary, nawet obserwację dzieci - (choć ich bezpośrednio przemoc nie dotyczyła) - jest synchronizacja z notatkami, - tyle zebrałam. No i właśnie pytanie - czy powoływać GR- czy nie? Jerry ja zgłupieje - w/w dokumentacją zajmowali się tylko socjalni- to z nich utworzyć GR ?- jeśli tak - w którym momencie ich włożyć ? Odnalazłam jeszcze policjanta z tamtych czasów - podpisze , uzupełni i jednego przedstawiciela GKRPA- też chętny do naprawy zaległości- kuźwa no nie wiem
~emilka

Napisano: 19 lut 2013, 22:31

emilko, całkiem dobrze sobie poczynasz: zbierasz wszystko do kupy, systematyzujesz, skontruowałaś (choć nieco spóźniony) plan pomocy. I jak sama piszesz nie jesteś całkiem osamotniona, bo inni chcąc Ci pomóc z tego wybrnąć.
Powołaj więc GR, aby przepisom stało się zadość. Niech przyjdą chętni Ci i policjant i przedstawiciel GKRPA. Policjant/dzielnicowy sprawdzi syutuację bieżącą, a przedstawiciel GKRPA być może dostrzeże potrzebę przesłania wniosku na komisję. A może wspólnie zadecydujecie o potrzebie kontynuowania jeszcze przez jakiś czas procedury?
Głowa do góry. Nie głupiej. Szkoda tak mądrej główki!

P.S. Skoro przemoc nie dotyczyła dzieci to może niepotrzebnie założyłaś obserwację ich sytuacji? A może po aktualnym wywiadzie środowiskowym okaże się, że jednak miałaś rację?
Spoko.
~Jerry

Napisano: 20 lut 2013, 9:43

tak zrobię Mistrzu!
~emilka



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x