junior jeśli czytasz ... no co Ty? wrzuć na luz, przecież znasz się"na samochodach" jak nikt i pomóż tutaj z tą przemocą !;);)
niechby ludzie jak najlepiej pracowali. Wiesz, że nie ma co do obcych mechaników jeździć, bo naciągają i wciskają kit ;) co swój mechanik to swój;) z przemocy nie oszuka.
oj ty..oj ty..