Do pracowników MOPS !!! DPS i prawo. - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 1 z 8    [ Posty: 77 ]

Napisano: 01 cze 2010, 12:56

Zwracam się do pracowników MOPS, aby mi odpowiedzieli na pytanie, czy prawo jest sprawiedliwe, a pracownicy MOPS działają zgodnie z zasadami moralnymi?

Mój teść był alkoholikiem i trafił do DPS. Moja żona nie pracuje, a pracownicy MOPS z moich dochodów domagają się zawzięcie ponoszenia odpłatności z DPS i teraz.

W ustawie jest zapisane, ze jeśli to kryterium dochodowe 250% jest przekroczone czyli około 1000 na członka rodziny to trzeba płacić, ale prawo nie ogranicza kosztów odpłatności za DPS, czyli jak ktos tam ustali koszt 5000 PLN to trzba płacić. Swoją drogą oznacza to, że w kosztach DPS mogą znaleźć się niebotyczne pensje prezesów, korupcja, niefektytwności itd. bo przecież i tak zapłacą inni.

Oznacza to, że mojemu dziecku to 1000 wystarczy na przetrwanie (egzystencje), ale mój teść alkoholik na utrzymanie w DPS musi mieć 2500. Oznacza to, że moja ciężka praca nie idzie na zapewnienie godnego życia mojego dziecka, tylko na spokojne życie mojego teścia alkoholika !!!

Czy czasem nie jest to wyłudzanie pieniędzy od rodzin?
Ograbianie ich z godnego życia? Czy czasem jak koszt maksymalny nie istnieje to nie jest to pole do korupcji w DPS i tak się wliczy to w koszty?

Dlaczego prywatne DPS kosztuję mniej niż państwowe?
Może pracownicy MOPS się wypowiedzą, bo na razie to szukają sposobów jak zebrać pieniądze niezależnie od sprawy.... !!!!

~Zdzisław


Napisano: 01 cze 2010, 20:33

Umieścić teścia w prywatnym. Państwowe muszą spełniać standardy, jest to kontrolowane przez dziesiątki instytucji - sanepid, sądy, policję, straż, skarbówkę, RIO - itp, itd. Prywatne nie muszą, pewnie jest w nich lepiej..... Jacy prezesi, jaka nieefektywność, korupcja! (chyba że za kasę klient ma czystszego pampersa dostać) łatwo nie znając tematu bredzić na forum. Prawo jest prawo, idą wybory prezydenta głosować na tego, który je zmieni.
~JJ

Napisano: 02 cze 2010, 2:17

Jakie \"bredzic na forum\" człowieku JJ ty chyba nie znalazles sie w takiej sytuacji. Jak sadza jestes pracownikiem MOPS i chyba sam nie wiesz co sie dzieje.
Czy prywatne domy opieki nie mają standardow: sanepidu,kontroli, skarbowki itd????
Jaka \"straż\" chyba pożarna ??? :-) ,ktora w kazdej firmie i budynku musi kontrolowac.

Prywane instytucje są bardziej sprawdzane niz panstwowe !!!

Twoim zdaniem to 1000 na czlonka rodziny to ok???? a osrodek to moze z 2500 na bylych alkoholikow wydawac. Z reszta widzialem jakie są standardy w takich osrodkach !!!

Ja spodziewam sie po pracownikach MOPS standardow i moralnosci, a nie \"skutecznosci w windykacji\". Czy jak tesc pil to gdzie byli pracownicy MOPS???

JJ. Żadnych argumentów tylko \"brednie\". Proszę o poważne odpowiedzi na moje pytania. Dziekuje.

~Zdzisław

Napisano: 02 cze 2010, 10:10

W pewnym sensie rozumię Twoje odczucia Zdzisławie, ale muszę przyznać sporo racji JJ. To przykre, że rodzice niejednokrotnie \"nie zasługują\" na wsparcie z naszej strony. Jednak taka jest rzeczywistość i nic tego nie zmieni. Jeżeli uważasz, że DPS jest za drogi to może rzeczywiście zastanów się nad umieszczeniem teścia w prywatnym( o których ja mam bardzo złe zdanie, ale to moja sprawa). Zawsze też można pozostawić teścia w domu i zatrudnić opiekunkę, może będzie taniej, ale czy lepiej?
~dd

Napisano: 02 cze 2010, 11:47

A ja chociaż jestem pracownikiem pomocy społecznej rozumiem Zdzisława i jego rozgoryczenie ,teść alkoholik i oni musza dopłacać do jego dps Zdzisławie takie jest nasze prawo i nasza ustawa o pomocy społecznej,że rodzina zobowiazana jest do alimentacji.A koszty utrzymania penjonariusza w DPS są astronomiczne i nieporównywalne do naszych zarobków.
~Ewa

Napisano: 02 cze 2010, 17:50

Dziękuje Ewa za zrozumienie. Nie wiem kto umiescil tescia w DPS, nic nie wiem, bo pracownika MOPS interesowaly tylko moje dochody i nie byl w stanie udzielic odpowiedzi na zadne pytanie.

Ja chcialem powiedziec ze nie neguje tego ze dzieci musza utrzymywac rodzicow to jest zrozumiale. Ja neguje forme ustawy i czesto slepe traktowanie ustawy przez pracownikow pomocy spolecznej. Na przyklad jest jeszcze art chyba 144 k.r.o. o niegodnosci alimentacyjnej czy jakos tak i uwazam ze pracownicy pomocy spolecznej interpretujac ustawe o pomocy spolecznej powinni brac to pod uwage.

Druga sprawa ustawa zaklada ile musi zostac na czlonka rodziny 250% kryterium dochodowe ale nie narzuca i maksymalnie mozna brac za dom opieki (sredni koszt). To rodzi po pierwsze pole do naduzyc tj. szef osrodka moze sobie dawac zlecenia znajomym i nie martwic sie o koszty, bo jest kogo scigac. Poza tym ustawa nie bieze pod uwage potrzeb rodziny tj. kosztow zycia, edukacji, a jedynie zostawia \"ochlap\" a zapewnia maksimum konfortu pensjonariuszom w DPS.

W moim przypadku moglo by byc tak, ze mowie zonie \"mam placic na twojego ojca alkoholika to wole sie z toba rozejsc\", czyli ustawa moze rozbijac rodziny.

Tu sie nie znam, ale przypuszczam ze jako zona chce alimenty od ojca swojego dziecka to sprawa sadowa itd. a w przypadku odplatnosci za DPS jakas decyzja administracyjna i plac.

Jesli spoleczenstwo nie potrafi zapobiec alkoholizmowi i chce byc milosierne to powinno placic solidarnie (tez z moich podatkow) za mojego tescia alkoholika. Nie mozna uszczesliwiac innych kosztem drugich.

Od pracownikow pomocy spolecznej spodziewalem sie zrozumienia, moralnosci w tych sprawach i to ze bede wplywac na tworzenie prawa aby bylo sprawiedliwe.
~Zdzisław

Napisano: 03 cze 2010, 1:03

Zdzisławie a masz rozdzielność majątkową z żoną? Jeżeli nie, to niestety dochody macie WSPÓLNE mimo, że tylko Ty pracujesz. Ustawa nakazuje płacić... I osobą zobowiązaną jest tu Twoja żona nie Ty choć Ty patrzysz na to tak że z TWOICH dochodów.

Piszesz tak:

\"Czy czasem jak koszt maksymalny nie istnieje to nie jest to pole do korupcji w DPS i tak się wliczy to w koszty?\"

oraz

\"W ustawie jest zapisane, ze jeśli to kryterium dochodowe 250% jest przekroczone czyli około 1000 na członka rodziny to trzeba płacić, ale prawo nie ogranicza kosztów odpłatności za DPS, czyli jak ktos tam ustali koszt 5000 PLN to trzba płacić. Swoją drogą oznacza to, że w kosztach DPS mogą znaleźć się niebotyczne pensje prezesów, korupcja, niefektytwności itd. bo przecież i tak zapłacą inni\"

Czy Ty wiesz czym piszesz???? Jaki koszt 5000zł??? Po pierwsze MOPS nie ma wpływu na wysokość kosztu utrzymania mieszkańca w DPSie. Ustala go Wojewoda i na pewno nie jest taki wysoki. I już na pewno KOSZT UTRZYMANIA MIESZKAŃA nie zawiera pensji \"prezesów\".(!)

I jeżeli się pytasz gdzie był MOPS jak teść pił, to najpierw spytaj siebie gdzie byłeś w tym czasie Ty i Twoja żona a jego córka. Sami nie pomogliście a wymagacie od innych.

~Ola

Napisano: 03 cze 2010, 14:38

Do p. Zdzisława. Pracuję w dps\'ie, odpłatnosć za pobyt 2200, zarobki średnio 2300 (dla zainteresowanych - prac soc po 16 latach 1400 na rękę - wykształt full wypas) co do straży masz rację - pożarna, kontrole wraz z próbnymi ewakuacjami. Poczytać, poznać przepisy, ustawy, rozporządzenia. Najtańsze są prywatne działające bez \"ofcjalnych\" zezwoleń, można spróbować...... jak teść twardziel to jeszcze pożyje. Co do prawa - dura lex sed lex, nie pozostało Panu nic innego tylko wejść w świat polityki i starać się je zmienić np dla dobra własnych dzieci.
~JJ

Napisano: 04 cze 2010, 0:58

Wystąp do sądu o zwolnienie z obowiązku alimentacji! Jak będziesz miał wyrok to po sprawie, gorzej jak sąd Ci jeszcze dołoży i każe płacić więcej.
~do P. Zdzisława

Napisano: 04 cze 2010, 14:31

komentarz wyżej - odpłatność członka rodziny mieszkańca za dps a alimenty to 2 zupełnie różne sprawy. Sąd nie ma podstaw do orzekania o zwolnienie z odpłatności za DPS (chyba że WSA po złożeniu skargi).

Porada dla Pana Zdzisława - proszę pójść z żoną do notariusza i spisać umowę o ustanowienie rozdzielności majątkowej. Wtedy jest Pan oddzielnie gospodarującym i OPS nie może Pana tknąć (w sensie Pana dochodów).
~Suaf



  
Strona 1 z 8    [ Posty: 77 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x