Do pracowników MOPS !!! DPS i prawo. - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 3 z 8    [ Posty: 77 ]

Napisano: 08 cze 2010, 14:23

Cóż jak widać chyba nie potrafię czytać ze zrozumieniem ( jak większość wypowaiadających się w tym wątku - według Pana Zdzisława oczywiście).
Czytam, czytam i ciągle zamiast merytorycznej dyskusji z Pana strony Panie Zdzisławie widzę oskarżenia stawiane pracownikom pomocy społecznej.
Według mnie tak nie wygląda merytoryczna dyskusja, której pewnie już z Panem nie podejmę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
~dd


Napisano: 08 cze 2010, 15:22

dd. Proszę wskazać, gdzie w dyskusji oskrażam pracowników MOPS? Proszę wskaż konkrentne przykłady, że moja dyskusja i pytania nie są merytoryczne. Wręcz przeciwnie kilku pracowników na tym formu wyraziło zrozumienie.

Popstawiłem pytanie o moralność praw w tym względzie, a otrzymałem jak pisałem wyżej odpowiedzi, zabierz teścia do domu, pracownicy mało zarabiają, że moja żona jako dziecko powinna się zająć swoim ojcem alkoholikiem itd.
Nic na temat tej ustawy i przepisów.

dd Jeśli chcesz podjąć dyskusję to odpowiedz na postawione przeze mnie pytania, czy prawo w tym względzie jest moralne i jest społecznie sprawiedliwe? Czy zostawiając dziecku 1000, które wymaga również 24 godzin opieki to jest Ok? Czy pracownicy pomocy społecznej nie mają za dużych uprawnień? Rozumiem, że odpowiedze na moje pytania.



~Zdzisław

Napisano: 08 cze 2010, 16:38

\"dd. Proszę wskazać, gdzie w dyskusji oskrażam pracowników MOPS?\" Oto przykłady:
1.\"Czy czasem nie jest to wyłudzanie pieniędzy od rodzin?
Ograbianie ich z godnego życia? Czy czasem jak koszt maksymalny nie istnieje to nie jest to pole do korupcji w DPS i tak się wliczy to w koszty?\"
2.\"Ja spodziewam sie po pracownikach MOPS standardow i moralnosci, a nie \"skutecznosci w windykacji\". Czy jak tesc pil to gdzie byli pracownicy MOPS???\"
3.\"Od pracownikow pomocy spolecznej spodziewalem sie zrozumienia, moralnosci w tych sprawach i to ze bede wplywac na tworzenie prawa aby bylo sprawiedliwe.\"
4.\"Nie mowie ze ludzie tam zarabiają, ale ni mów głupot ze prywatne domy nie maja sanepidów, straży itd. Maja jeszcze więcej bo lepiej urzędnikom jest gnębić prywatnych niż państwowych. Ja raz bylem w takim państwowym DPS, bród i warunki poniżej godności. \"
5.\"Ja się uczyłem, żeby mieć lepsze życie...
Chyba nigdy nie miałaś alkoholika w domu jak myslisz ze czasem rodzina cos moze zrobic. Pewnie jestes pracownikiem MOPS, ktory zycie ludzi i ich problemy widział przez pryzmat ustawy o pomocy spolecznej (jakiej spolecznej)...\"
6.
Poza tym pracownicy, którzy się wypowiadają w tej sprawie zdaje się, że nie czytali ustawy o pomocy społecznej, bo nikt nie wspominał o art. chyba 64 (czy 61), ze można zwolnic z oplaty jak jedna osoba utrzymuje rodzine, ale to należy do mocych wszechmocnych użedników ponieważ jest słowo \"może\".


\"Popstawiłem pytanie o moralność praw w tym względzie\"
1. Z Pańskich wypowiedzi wynika, że nie zna Pan specyfiki pracy w pomocy społecznej. Z tej drugiej strony też jest człowiek, a nie monstrum z MOPS-u ( choć takie się też zdarzają, nie wątpię)
2.W dalszych swoich wypowiedziach pisze Pan, że dziecko wymaga 24 godzinnej opieki. Czyli mam rozumieć, że jest niepełnosprawne, czy tylko jest dzieckiem jak wszystkie, którym należy się zająć?
3. Irytują Pana pensje pracowników. Otóż te pensje są jednym ze składników kosztów utrzymania i dlatego jest to ciągle podkreślane, że pracownicy pomocy zarabiają źle, a mimo to koszty są wysokie.
W państwowych Domach nie ma prezesów tylko dyrektorzy, którzy nie zarabiają niebotycznych sum. Wszystko do sprawdzenia w zeznaniach majątkowych.

Jeżeli chodzi o moralność ustawy to uważam, że jest to bardzo złożony temat. Klienci pomocy są tak różni, że naprawdę trudno jest idealnie dopasować zapisy ustawy do wymagań klientów.

Już to pisałam, że naprawdę rozumię Pańskie rozgoryczenie, ale to nie pracownicy MOPS czy DPS są temu winni.
W naszej pracy równie często spotykamy się z takimi przypadkami kiedy to najlepsza matka, opiekuńcza i oddana przez całe życie swoim dzieciom , na starość zostaje umieszczona w DPS i zapomiana przez dzieci, które robią kariery, zarabiają duże pieniądze i poprostu wstydzą się swoich rodziców. Czy to jest moralne?
Jak tak naprawdę udowodnić kto był dobrym rodzicem, a kto złym? ?Jak wyegzekwować pieniądze od tych, których rodzice byli przykładnymi tylko oni teraz o tym zapominają i mają setki usprawiedliwień?
~dd

Napisano: 08 cze 2010, 18:18

Przykłady, które wskazał Pan/Pani dd nie są obrażaniem tylko odpowiedzią na ataki: zabierz tatusia do domu, gdzie byłeś jak teść pił itd. Parę osób na forum pracowników MOPS zrozumiało mój punkt widzenia za co im podziękowałem.

Racja nie znam specyfiki pracy MOPS, ale nie chciałem o tym dyskutować. Czy zdrowe dziecko do trzech lat nie wymaga opieki 24 godzinnej? Proszę się przekonać, czy pracownik patrzy na chorego cały czas, na dziecko trzeba patrzeć cały czas, aby sobie krzywdy nie zrobiło, trzeba zmieniać pieluchym, chodzić do lekarzy, często kupować leki nie spać w nocy !. Tu akurat 1000 jest OK ?!

Nie powiedziałem, że irytują mnie pensje pracowników !
Powiedziałem, że dyrektorzy DPS mogą zarabiać dużo co wlicza sie w koszt. Gdzie mogę publicznie sprawdzić ile zarabia taki dyrektor DPS ? Kto powołuje takich dyrektorów?
Proszę poczytać w internecie jakie jazdy są o bycie dyrektorem w DPS.

Ja nie próbuję dowieść, że dzieci nie powinny utrzymywać swoich rodziców, próbuję przekazać, że ustawa w tym względzie jest beznadziejna, że to gniot wspierający budżety gmin !!!

Proszę poczytać kodeks rodzinny i opiekuńczy, który jest o niebo lepszy niż ta ustawa. Tam człowiek ma wyjście nawet w formie art chyba 144 o niegodności alimentów. Stan niedostaku trzeba udowodnić. W ustawie o pomocy społecznej teść może mieć 5 willi 3 pałace, małą rentę i kazać najbardziej zaradnym dzieciom płacić. Poza tym ustawa nie uwzględnia potrzeb rodziny zostawiając 1000 na członka rodziny.
Dziecko na kolonie nie wyślę, ale jak pisała zula wycieczki pensjonariuszom są organizowane i to wlicza się w koszt.
Poza tym w sprawie o alimenty dzieci płacą za swoich rodziców, a tu płacą sredni koszt, czyli mogą w niektórych przypadkach ponosić koszty innych pensjonariuszy.
Młode rodziny biorą równiez kredyty ta ustawa skutecznie może im zniweczyć zaspokojenie swoich potrzeb mieszkaniowych.
~Zdzisław

Napisano: 08 cze 2010, 23:07

zdzisław, ty naprawdę stajesz się już nudny. jeżeli nikt nie jest na tyle bystry żeby ci udzielić odpowiedzi (bo ty się uczyłeś a inni nie) to nie pisz. i tak drugiego takiego mądrego człowieka jak ty nie uświadczysz na tym forum a pewnie i również we wszystkich MOPSach w kraju. przebacz nam, wyrażamy głęboką skruchę i idziemy naprawiać świat poczynając od zmiany ustawy którą nie my uchwaliliśmy. przebacz nam że tak perfidnie stosujemy przepisy zamiast je naginać do poszczególnych sytuacji osób a zwłaszcza TWOJEJ.
~ale żal...

Napisano: 09 cze 2010, 1:08

Szanowni Państwo.

Nie namawiałem Państwa do naginania prawa, ale do dyskusji i nie na temat Państwa płacy tylko ustawy.

Życzę Państwu więcej sukcesów w pracy zawodowej i więcej rozwiązanych przypadków rodzin, które mają 5000 dochodu, płacą 2000 za wynajęcie mieszkania (wydatek nie uwzgledniony w ustawie), więc jeszcze 2000 można im zabrać, aby mieli 1000 np. na 3 osoby. Więcej przyznanych zasiłków rzędu 50 PLN.

Sukcesy Państwa przełożą się na budżet gmi, miast, a może prezydent, burmistrz czy inna władza Państwu to wynagrodzi.

Jeśli Państwa zarobki są małe to w windykacji można znaleźć lepiej płatną pracę, chociaż tam nie ma takiej wspaniałej ustawy i może trzeba więcej pracować, bo prywatny biznes to nie państwowy. Naprawdę nie musicie społeczeństwu pomagać.

Ostatni wpis \"...ale żal\" pokazał dlaczego pracownicy MOPS cieszą się taką wspaniałą opinią wśród ludzi. Chciałem teraz powiedzieć, że gratuluję szacunku do ludzi, którzy płacą podatki na Państwa pensje.

Dyskusja nie ma sensu, sprowadzona została to niskiego poziomu, więc żałuję ze się wczesniej do niej nie dostosowałem.

ps. przpraszam wszystkich myslących i służących społeczeństwu pracowników Mops oraz DPS (zula, Ewa). Dziękuję im za ich pracę i szkoda, że macie w swoich szeregach więcej buraków typu Jan, dd, \"ale żal\" itd. , dlatego na forach Wasza praca i opinie o Was są takie złe.
~Zdzisław.

Napisano: 09 cze 2010, 1:14

zdzisiu nikt nie musi płacić na nas podatków bo PRACUJEMY. Jak tak rozumujesz to my płacimy na twoje
~ela

Napisano: 09 cze 2010, 2:07

Drogi Zdzisławie,
prawo nie jest sprawiedliwe, a pracownicy MOPS nie działają zgodnie z zasadami moralnymi, lecz zgodnie z kompletnie nieżyciową ustawą o pomocy społecznej. Nie jesteś odosobniony w swoich odczuciach. Ja i moja rodzina mamy okazje boleśnie przekonywać się właśnie o tym wszystkim na własnej skórze.
~veronique

Napisano: 09 cze 2010, 10:03

Z pewnym opóźnieniem i tylko na jedno pytanie:
\"co to są godziwe zarobki?\".
Odpowiadam, cytując tu owego Zdzisia: \"5.000 zł dochodu\".

Znając ilość pracowników, a to wynika z ustawowych wskaźników zatrudnienia, znając kwotę zarobków, znajac kwotę pochodnych, znając stałe wydatki na media (woda, ciepło, oświetlenie), wiedząc, że wynagrodzenia pracowników stanowią 85% kosztów, każdy z państwa może wyliczyć miesięczny koszt utrzymania, dzieląc tę kwotę przez ilość mieszkańców domu.

Jeśli dla pana Zdzisia taka kwota nie jest wygórowana, to dla nas też.
Jeśli pan Zdzisław płaci 0,4 tej kwoty za wynajęcie mieszkania, to my też podobnie.
Jesli pana Zdzisia stać tylko na jedno dziecko, to my takich wzorów nie powielamy.
\"Matka! Jest tylko jedna\". (K.J.)
Pozdrawiam.
~jan

Napisano: 09 cze 2010, 10:16

\"ps. przpraszam wszystkich myslących i służących społeczeństwu pracowników Mops oraz DPS (zula, Ewa). Dziękuję im za ich pracę i szkoda, że macie w swoich szeregach więcej buraków typu Jan, dd, \"ale żal\" itd. , dlatego na forach Wasza praca i opinie o Was są takie złe. \" TO OCZYWIŚCIE RÓWNIEZ NIE JEST OBRAŻANIE PRACOWNIKÓW POMOCY TYLKO OBRONA :):).

Pana merytoryczna dyskusja polega na tym, że przyjmuje Pan tylko odpowiedzi, które popierają Pańskie poglądy, inne są już niegodne uwagi. Z zasady nie obrażam ludzi, ale w tym przypadku to sobie pofolguję ( w końcu jako burak mogę:().
Jakie szkoły Pan kończył Panie Zdzisiu skoro wszystkich Pan poucza sam nie mając pojęcia o pojęciu pojęcia!
Właśnie z takimi jak Pan mamy wątpliwą przyjemność pracować na codzień - wszystko wiedzącymi, aroganckimi egoistami. To przez takich jak Pan ludzie, którzy naprawdę potrzebują pomocy często jej nie otrzymują, bo pracownicy socjalni tracą czas i energię na takich właśnie klientów!!!
Jakie szkoły Pan kończył Panie Zdzisiu skoro nie wie Pan nawet, gdzie szukać oświadczeń majątkowych pracowników samorządowych?!

Dla Pańskiej wiedzy w pomocy społecznej też pracują ludzie wykształceni! Większość z nich ma wykształenie wyższe, więc nie jest Pan jedynym mądrym wśród narodu! Sporo z nas ma równiez dzieci i wychowuje je zupełnie przyzwoicie, więc tutaj również nie zabłyśniesz człowieku!
Mamy również rodziców ( lepszych lub gorszych) i nimi również musimy się zajmować, gdyż nas również dotyczy ta sama ustawa co Pana.
To moja ostatnia wypowiedź w tym wątku, który zmierza donikąd. Mimo wszystko życzę Panu lepszych przemyśleń i trochę empatii.

~dd



  
Strona 3 z 8    [ Posty: 77 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x