Nie sądzę abym wygrał w wyborach, już o tym pisałem. Natomiast uważam, że jest to dobra okazja do tego aby w kampanii wyborczej upublicznić problemy pomocy społecznej. Nie są na ogół podnoszone przez polityków, bo nie ma się czym chwalić. To jest zasadniczy cel i logo partii jest rzeczą wtórną.
Byłoby hipokryzją gdybym udawał, że nie reprezentuję siebie. Ależ tak, oczywiście! Jednocześnie jednak reprezentuję wiele osób ze środowiska pomocy społecznej, które uważają, że zmiany w pomocy społecznej są konieczne.
Przecież odpowiedziałem kogo reprezentuję w wyborach. Jak chodzi o mój stosunek do rocznicy sierpnia 80, to uważam, że postulaty MKSu były słuszne, niestety nadal nie w pełni zrealizowane. Np. zwiększenie wsparcia dla osób wychowujących dzieci. Do dzisiaj nie stworzono polityki prorodzinnej.
ja też uważam, że postulaty nie byly złe. Inna sprawa czy należało je tak, a nie inaczej sformułować.
Natomiast warto sie zastanowić, jak to jest, że dązono do wolnych sobót, a dziś ludzie za marne pieniądze harują również w niedzielę. Dość przewrotna ta transformacja.
Ponadto jeśli chodzi o politykę prorodziną... Wg mnie można mówić o jakiejś protezie polityki prorodzinnej. I to nieudanej protezie. Co to za polityka prorodzinna, która znaczenie rodziny deprecjonuje więcej uwagi poświęcając rodzinom rozbitym (co oczywiście samo w sobie jest ze wszech miar słuszne), natomiast rodziny pełne - choćby w sferze podatkowej - degraduje. Czesto osłabianie instytucji rodziny jest niejako przyklepywane przez instytucje państwa (a tak nie może być!), nawet w sferze nomenklatury. Dlaczego mówi się o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, i pod takim hasłem nagłaśnia się problem przemocy. Dlaczego w rodzinie? Już pytałem kiedyś o to. Niestety nie było madrego, czy odważnego, żeby odpowiedzieć. To uchwalmy też przynajmniej dla równowagi ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w związkach nieformalnych, zwłaszcza, że są badania, które wskazują iż to właśnie w związkach nieformalnych częściej - proporcjonanlie stosowana jest przemoc.
itd. itd.
a kogo obchodzi co masz politologu z kanapowej partyjki marka jurka do powiedzenia?
Zacznij sobie robić kampanie na żywo a nie na forum - zainwestuj w przyszłość swoja (kasiorka za posłowanie jak nie udała się za radnowanie) i swojej rodziny \"pośle\" buhahahaha