Napisano: 21 lut 2013, 16:29
jedyne co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu powyzszych komentarzy to to, ze Niemcy wyciągnęli jak widać wnioski z historii i potrafi a zadbać o swoje potrzeby i maja rząd, ktory te potrzeby dostrzega, my Polacy natomiast jak widac nie dośc, ze jestesmy ślepi to jeszcze mamy rząd, który ..............przypomnę co powiedziałam w ramach referatu na Konferencji w Częstochowie w 2009r:
\"W państwie demokratycznym sytuacja w której jeden zawód ma przewagę nad innym moim zdaniem jest jedną z przyczyn wykluczenia społecznego, wywierania nacisku i eliminowania osób niewygodnych, które wyrażając swoje poglądy ( podstawowe prawo w demokracji - wolność słowa - jak pisał Stanisław Leszczyński, król polski „głos wolny wolność ubezpieczajacy” )
Nie na darmo przypomniałam tutaj tytuł traktatu politycznego króla polskiego ponieważ uważam, że był on nielicznym, ale zaprzeczeniem słów Winstona Churchilla, który powiedział:
„ Pozostaje to tajemnicą i tragedią histoirii, że naród gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych”
Od 20 lat żyjemy w kraju demokratycznym, od 19 lat mamy ustawę o pomocy społecznej jest rzeczą niezrozumiałą, że nadal jedne grupy zawodowe prowadzą „życie dworskie” jak w satyrze Ignacego Krasickiego kosztem innych grup, a „hipokryzja jest hołdem jaki występek składa cnocie”
(la Rochefoucold)
Zapożyczajac słowa „ czy to z bezczelności i poczucia bezkarności, czy to z autentycznego przekonania ludzie ci nawet nie próbują udawać wstydu, w ich opinii dodatkowe profity z władzy nad innymi po prostu im się należą. Głupi kto mając okazje by nie skorzystał.
NIE SĄ TO STANDARDY, KTÓRE MOŻNA TOLEROWAĆ W DEMOKRACJI,
która po 20 latach powinna już pretendować do miana dojrzałej.
Pracownicy socjalni od 2005r czekają na swoją ustawę o zawodzie pracownika socjalnego
Obecny kryzys uderza w najuboższych, którzy żyją już i tak w nędzy. Wzrasta liczba osób chorujacych na gruźlicę, czy można biernie przyglądać się temu, że w demokratycznym kraju znowu rosną dysproporcje i coraz większe grupy społeczne stają się po prostu wykluczone społecznie? A bogaci staja się coraz bardziej bogaci. NIE!
Właśnie teraz w dobie kryzysu pomoc społeczna powinna być gwarantem spokoju i stabilizacji, a jak można taki cel osiągnąć kiedy rzetelnie pracujacy pracownicy socjalni są postrzegani jako dewianci.
Przysłowie „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” w dobie kryzysu przybiera bardzo konkretne i realne kształty w kontekście zawodu pracownika socjalnego.
Na podstawie mojej wiedzy na temat wykluczenia społecznego uważam, że integracja społeczna będzie mogła mieć miejsce tylko wówczas jeżeli stworzy się warunki odpowiednie aby w sposób godny pracownicy socjalni mogli wykonywać swoja pracę, a do tego celu niezbędne są:
1)uchwalenie dobrej ustawy o zawodzie pracownika socjalnego, ustawy w której jasno będzie określona konieczność wprowadzenia poziomego systemu zarządzania pracownikami socjalnymi i partycypacyjnego systemu wynagradzania pracowników, które będą gwarantem motywacji do pracy w walce z kryzysem i wykluczeniem społecznym, tak aby środki społeczne nie były marnotrawione
2)aby stworzyć każdemu obywatelowi Polski równy dostęp do możliwości, które
określają szanse życiowe człowieka: dostęp do normalnego wychowania, dobrej edukacji, do pracy i zabezpieczenia społecznego poprzez programy i projekty, które może tworzyć tylko zadowolony ze swojej pracy pracownik socjalny.
Dziekuję
Dzidka