DYSKRYMINACJA HETERO! - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 21 lut 2017, 16:42

https://wolnosc24.pl/2017/02/21/z-public ... iecy-euro/
a gdzie dotacja na tradycyjne przybytki!?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20552
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:


Napisano: 21 lut 2017, 19:58

Stawiam tezę I ( dla założenia,że homoseksualizm jest " innością")
która brzmi: tworzenie i prowadzenie „klubów erotycznych” dla homoseksualistów, nie jest przejawem przeciwidziałania dyskryminacji tych tych osób, wręcz przeciwnie,(łac. discrimino – rozróżniam). Jest etykietowaniem tej grupy osób, podkreślaniem owej inności w zakresie orientacji seksualnej. Bo jak uzasadnić tworzenie specyficzncznych warunków do.....To podkreślanie, uwypuklenie pewnej cechy, intymnej, prywatnej.
Teza II.
Jeśli zaś przyjąć aktualne badania naukowe, mówiące o tym, że homesksualizm nie jest: ani chorobą ani zaburzeniem, to tym bardziej nie widzę zasadności tworzenia " miejsc specjalnych". W tym kontekście seksualność pozostaje sprawą osobistą jednostki z przynależnym jej prawem do poszanowania prywatności, godności, intymności.
Podsumowując: działania w obydwu przypadkach prowadzą do tworzenia w społeczeństwie negatywnych postaw, podziałów, na wskutek sztucznie wywołanych problemów i w efekcie mamy: szykanowanie,poczucie niesprawiedliwości, nierówności itd.( tu: pieniądze publiczne). Kreujemy ofiary i prześladowców, ubieramy to w definicje. Masakra.
Czyli jeśli debatujemy skąd bierze się hate crime,(ang. przemoc z nienawiści), czy hate speech (ang. mowa nienawiści) - to właśnie stąd.
No...taką sobie wymyśliłam teorię, jest moja.
[Anioł*]

Napisano: 21 lut 2017, 20:55

"...Jeśli zaś przyjąć aktualne badania naukowe, mówiące o tym, że homesksualizm nie jest: ani chorobą ani zaburzeniem, to tym bardziej nie widzę zasadności tworzenia " miejsc specjalnych". W tym kontekście seksualność pozostaje sprawą osobistą jednostki z przynależnym jej prawem do poszanowania prywatności, godności, intymności. ..."


Gdyby taki osobnik jeden z drugim siedział w czterech ścianach i robił co chciał, bo nikt mu tego nie zabrania, to byłaby jego prywatna sprawa. W sytuacji gdy wypełza w przestrzeń publiczną i obnosi się ze swoją jednak nienormalnością seksualną, to przestaje być jego sprawą osobistą i intymną. Daje on tym samym przyzwolenie do oceny jego nienormalnych zachowań. Nienormalnych, to znaczy niezgodny z naturą, bo przypomnę że głównym celem pociągu seksualnego jest rozmnażanie się gatunku i jego zachowanie. Nie będę dyskutował na temat "naukowców" którzy są sędziami we własnej sprawie i dopuszczają się tym samym sprzeniewierzenia standardom naukowym. Przecież jesteśmy świadkami, że dyrektor teatru, który jest homoseksualistą promuje przy zatrudnianiu takich samych osobników i repertuar też dobiera stosowny. Cy może dziwić, że homoseksualiści, którzy sprytnie opanowali wiele instytucji i urzędów mogą tworzyć co im się podoba. Papier przyjmie wszystko. Tą samą ścieżką, którą przetarli najpierw sami wiecie kto, a którą wykorzystali homoseksualiści obecnie próbują iść pedofile. Stąd to samo amerykańskie, czyli lewackie towarzystwo psychologiczne podjęło całkiem niedawno pedofilię uznać za orientację seksualną. Miejmy nadzieję, że Trump przewietrzy tą zgniliznę.
Przestań więc tu wciskać nam ciemnotę w imię dążenia do bycia postępową. Lewactwo oczywiście promuje i wykorzystuje z pełną premedytacją głupotę spragnionych miana postępowca tylko czy naprawdę dobrze się z tym czujesz?
Gość

Napisano: 21 lut 2017, 21:40

Mówiąc: "W tym kontekście seksualność pozostaje sprawą osobistą jednostki z przynależnym jej prawem do poszanowania prywatności, godności, intymności...", mam na myśli tylko to,że dotyczy to przysłowiowych czterech ścian domu, gdzie człowiek ten może robić co chce ze swoją seksualnością.
Proszę zatem uspokoić emocje, zmienić ton, ważyć słowa,typu: "Przestań więc tu wciskać nam ciemnotę w imię dążenia do bycia postępową", ponieważ są nieadekwatne to mojego przekazu.
Puenta mojej wypowiedzi to: Tworzenie " klubów dla homoseksualistów" to absurd, zgroza, bzdura,irracjonalność...
Absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem,że homoseksualizm a pedofilia są tożsame pod względem, powiedzmy... obrazu klinicznego. APA nie poważam, ich hipotezy,wnioski, teorie mnie bawią raczej.
[Anioł*]

Napisano: 21 lut 2017, 22:06

Wyznaje zasade - jesli czlowiek nie szkodzi i nie krzywdzi innych ludzi to niech robi co uwaza - byle w miare mozliwosci w swoim postepowaniu liczyl z poczuciem przyzwoitosci innych ludzi.Nigdy nie mialam i nie mam nic przeciwko homosexualistom.Co wiecej- gdy wlasna corka w wieku niespelna 14 tu lat mi powiedziala ze jest lezbijka( tendencja obecnie popularna wsrod mlodziezy) i ze ma "przyjaciolke" w internecie. Podeszlam z dystansem - od czasu do czasu podgladajac przez ramie co one tam wypisuja i stwierdzajac ze na czas aktualny to rzecz pozytywna bo przynajmniej o ewentualna ciaze sie martwic nie musze.Po kilku miesiacach moja corcia "zerwala" i stala sie definitywnie hetero-tez dobrze.
Uwazam ze ludzie posiadajacy chyba nadmiar wyobrazni sa po prostu przewrazliwieni.Mieszkam w miescie gdzie "roznorodnosc "wszelaka jest na porzadku dziennym i mi po prostu nie przeszkadza.Ja zyje jak mi to odpowiada inni tez i super. Najbardziej irytuja mnie ludzie ktorzy tego typu pary na obrazkach albo w telewizji widzieli i najwiecej na ten temat opowiadaja.A co do "nienaturalnosci" - to mozna tez dyskutowac bo skoro to sie u zwierzat trafia...A ze nie jest wskazane ze wzgledu na "przetrwanie gatunku"-no coz - malo to Ludzi na tym swiecie nie ma-a ma byc i wiecej...
A ze nie przepadam za ogladaniem tego typu par obsciskujacych sie na ulicy - to uwazam za moj problem ale rownie mocno nie przepadam za ogladaniem obrazka gdy mezczyzna wciska koiecie na ulicy jezyk do gardla - a widze to czesciej...
Wszystko jest kwestia tego z jakiej perspektywy patrzymy.
Gość

Napisano: 21 lut 2017, 22:11

no to pogadali jak ch.. z pi...
Gość

Napisano: 21 lut 2017, 22:45

Łaskawa pani, ileż to domów potrafi zawalić się - rozumiem, że z tego powodu uważa pani to za normę, że domy zawalają się. Podobnie z wypadkami, to że ludzie powodują wypadki uważa pani to za normę.
Niech pani przestanie bredzić, bo z przykładu własnej córki wyciąga pani niewłaściwe wnioski. Najprawdopodobniej to że pani córci pomieszało się w głowie jest efektem bardzo silnej promocji i presji środowisk homoseksualnych. Dobrze, że natura w jej przypadku okazała się silniejsza od prania mózgu. To jest efekt, który chcą osiągnąć środowiska homoseksualne. Chcą zdrowym ludziom namieszać w głowach, by ich zmanipulować. Niech się pani cieszy, że w przypadku pani córki skończyło się tylko na tym, bo homopropaganda mogła unieszczęśliwić ją na całe życie.
Popieram panią w tym, że przesadne demonstrowanie zachowań seksualnych jest niestosowne niezależnie jakiej orientacji. Nie mam nic przeciwko trzymaniu się za ręce pary homoseksualnej na ulicy. Ja protestuje i oburzają mnie te chore parady. Uważam wręcz że to powinno być zakazane. Niech pani też nie próbuje ustawiać się w pozycji mieszkanki dużego miasta, w domyśle tej lepiej zorientowanej i lepiej wiedzącej, bo nie wie pani z kim rozmawia. Łaskawa pani, wielu ludzi z dużych miast jednak potrafi myśleć i mieć własne zdanie. Wielu ludzi potrafi oprzeć się homopropagandzie. Znam również wielu homoseksualistów i nie traktuję ich inaczej niż hetero ale nie ma mojej zgody na homopropagandę, która prowadzi do tego, że dzieciom miesza się od tego w głowach i z głupoty albo ciekawości mogą wyrządzić sobie krzywdę.
do tej pani od córci

Napisano: 21 lut 2017, 23:30

Mam propozycję dla tych ponowoczesnych, lajtowych, otwartych osób a więc tych tzw. lepszych, światowych, z dużych miast. Zacznijcie swoim dzieciom wmawiać, że narkotyki i dopalacze są ok i poczekajcie na efekty.
Ktoś tu bredził o homoseksualnych zwierzętach. Ja o takich nie słyszałem no ale rozumiem, że piesek który posuwa nogę swojej pani to zoofil jest normalnie. A jak posuwa nogę pana to już homozoofil. Jak to mówią: głupich nie sieją - sami się rodzą.
Gość

Napisano: 22 lut 2017, 1:21

[quote="do tej pani od córci"]Łaskawa pani, ileż to domów potrafi zawalić się - rozumiem, ...
Cos pani powiem, domy to sie zawalaja bo ludzie albo nie potrafia rozmawiac, albo sluchac, albo po prostu akceptowac ze ktos ma inne od nich zdanie na pewne tematy.Albo po prostu jest tak ograniczony ze ma wszystko na raz.Ja z dziecmi rozmawim duzo na rozne tematy i w okreslonych granicach popelniac ich wlasne bledy.I wyjatkowo w wypadku mojej corki to teraz niesmowicie procentuje.Uczy sie juz wlasciwie wylacznie sama(na ostatniej wywiadowce nasluchalam sie jaka to jest odpwiedzialna i sama stawia sobie wysoko poprzeczke.Pracuje raz w tygodniu odkad skonczyla trzynascie lat i sama sobie prace (na umowe)pol roku wczesniej zalatwila,czyli juz prawie dwa lata pracuje.Moze porozmawiac ze mna na kazdy temat i to robi.Jestem z niej bardzo dumna.A najdumniejsza jestem z tego ze mimo ze nie skonczyla jeszcze 15 tu lat - potrafi samodzielnie myslec ,wyciagac wnioski,powiedziec co mysli i to obronic.
Nie ulegam zadnej propagandzie, po prostu mi nie szkodzi. Mowie dzieciom ze jezeli ktos robi zle(a uwazam za szkodliwe zarowno dopalacze jak i narkotyki i nie musze tego powtarzac dzieciom jak paciez) - to jest obojetne czy to jest nauczyciel, prezydent, papiez czy ulubiona sasiadka.Jesli ktos cos robi dobrze - to moze byc ostatni obdartus -ale robi cos dobrego.Wielokrotnie tez rozmawialismy o rzeczach ktore moga sie kryc za takim czy innym uczynkiem.Po prostu maja myslec sami.A przede wszystkim musza byc przygotowani na to ze oprocz nich zyja ludzie kompletnie odmienni -zarwno jesli chodzi o poglady jak i inne kwestie - ich rzecza bedze co im sie w swiecie bedzie podobac a co nie.Na razie jestem szczesliwa ze mnie SLUCHAJA a nie tylko potakuja.I naprawde znam roznice miedzy malymi miasteczkami i duzymi miastami bo i w jednych i drogich mieszkalam.Wystarczy powiedziec ze juz w podstwaowce chodzilam do trzech roznych szkol.I napatrzylam sie i przemyslalam to i owo. Mam dwie podstawowe zasady.Pierwsza trywialna - nie rob innym co tobie niemilo(z regoly sie trzymam -ale nie zawsze), druga - kazda przesada jest szkodliwa -starac sie kozytac z zycia ale pamietac o umiarze(stosuje jak powyzej)- to jest moja filozofia - a inni maja po prostu swoja.
Gość

Napisano: 22 lut 2017, 1:47

[quote="Gość"]Mam propozycję dla tych ponowoczesnych,...
A w tym wypadku proponuje wpisac "homoseksualizm zwierzeta" - a wikipedia juz doinformuje.Ja sie z tym pierwszy raz spotkalam ogladajac program przyrodniczy o szympansach - a zapewniam ze mnie ta tematyka(homoseksualizm) nie absorbuje -bo mnie osobiscie ani nikogo z mojego otoczenia nie dotyczy - ale wychodzac z domu czasami sie natykam, owszem. Miedzy innymi widuje czasami transwestyte ktorego znajduje wyjatkowo niesympatycznym - nie dlatego ze sie krzykliwie i po babsku ubiera, ale zawsze ma taka mine jakby mu cos obok strasznie smierdzialo.Po prostu czowiek - ci sa po prostu rozni.
A pedofilia... obojetnie czy ktos mi to nazwie choroba czy orietacja seksualna- dla mnie zawsze bedzie zla bo krzywdzi, a podwojnie zla- bo krzywdzi i wypacza dzieci(ktore po takim czyms sa jak po praniu mozgu, o traumie juz nie wspomne).
Natomiast Homo czy Bisexualisci to dorosli ludzie ktozy zdecydowali sie na takia czy inna forme zaspokajania swoich potrzeb seksualnych i z reguly szukaja innych ludzi im podobnych w tej kwestii.
A dla tych ozumiejacych tylko dosadne wyrazenia - powiedzalam dzecku ze jesli jakis facet bedzie probowal ja skrzywdzic ma uciekac -jak sie nie da -ma go zlapac za jaja ,mocno scisnac i przekrecic a jak to niemozliwe to zrobic jak najwieksza krzywde i nie myslec z go zaboli - ma bolec mocno. Z rok zapisze ja na zajecia z samoobrony.Rozmowy to jedno a umiejetnosci drugie.
Gość



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x