a poza tym to dalej pizsecie nie o tym co zaproponowałem. Rozumiem, że nie macie nic do powiedzenia, ale w takim razie po co w ogóle się wypowiadacie? Nie macie zajęcia?
\"piszesz \"rządu\", jaki z ciebie patriota??? Nie akceptujesz demokratycznie wybranego prezydenta i jego prawa do pracy z takimi ludźmi z jakimi chce!!!Poszukaj sobie lepszego miejsca na Ziemi. Może kacykiem zostaniesz i sie spełnisz?\"
Skomentuję to tak. Politycy spełniają m.in. rolę wychowawczą wobec społeczeństwa, przynajmniej powinni. I jak to bywa z wychowaniem najważniejsze jest to co się robi a nie to co się mówi. Nie miej więc żalu, że teraz mogą pojawiać się osoby nie akceptującego tego rządu i tego prezydenta, bo ten rząd i ten prezydent wcześnie sami nie akceptowali wybranych demokratycznie rządu i prezydenta. \"Jak Kuba Bogu tal Bóg Kubie\". Jakże żałosne są obecnie prośby prezydenta Komorowskiego o szacunek dla urzędu prezydenckiego podczas gdy on będąc marszałkiem sejmu nieustannie urągał temu urzędowi.
Ja rozumiem, że teraz gdy on sam jest prezydentem, jego oczekiwania zmieniły się ale także naturalne jest, że jak się coś spier... wcześniej to teraz nie może to dobrze działać, tylko dlatego, że teraz to JA jestem na urzędzie.
Jeszcze większą cenę zapłacimy za zepsucie społeczeństwa reakcją rządu i obecnego prezydenta na katastrofę smoleńską.
W interesie nas wszystkich, całego społeczeństwa leży więc to, aby władze przez nas wybierane potrafiły zachowywać się, jak mężowie stanu i niezależnie o tego, jak głęboko nie zgadzają się z opozycją to na zewnątrz zawsze powinni stać za sobą murem. Tymczasem do społeczeństwa poszedł sygnał a nawet więcej niż sygnał, instrukcja, że jak mamy władzę i kogoś nie lubimy to możemy nawet ułatwić zadanie wrogowi i nie kiwnąć palcem by bronić prawdy i honoru Polski. Bo zarówno rządzący jak i opozycja, nawet najgorsza to Polska.
Ci wszyscy, którzy dzisiaj z satysfakcją a nawet radością przyjmują sekowanie i marginalizowanie polityków PiS za parę lat mogą ze zdumienia przecierać oczy, gdy zobaczą jakie to wyda owoce. Nie jeden jeszcze zapłacze ale niech pamięta, że sam swoim przyzwoleniem dla władz zgotował sobie taki los.
rezydent Komorowski nawet już po śmierci Lecha Kaczyńskiego nadal mu urąga. Nawet po śmierci jego rywala politycznego nie stać go na okazywanie szacunku więc nie wypisujcie tych pier.doł o szacunku dla legalnie wybranego rządu. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć!!!