Napisano: 17 cze 2016, 23:43
Brak notatek to jedno, drugie to nieobecności członków na spotkaniach Grup Roboczych mimo powiadomień ze strony ośrodka(muszą być powiadamiani, bo jak nie byli na ostatnim to nie wiedzą kiedy następne spotkanie)Pracownicy prowadzą rozmowy i wypełniają NK z osobą poszkodowaną a także z osobą podejrzaną o stosowanie przemocy. Czy tak powinno być? Gdyby pracownik socjalny tak postępował to osoby wpisane w NK-A musiałyby chyba same wypełniać karty.
I nie piszcie, że można na kogoś naskarżyć, przymusić do przychodzenia na spotkanie GR , bo taka współpraca nie będzie się układać dobrze. Członkowie niekiedy jak przyjdą to pada pytanie ile to będzie trwać? A trwać powinno tyle ile wymaga tego ustalenie pomocy oraz ile czasu potrzebuje osoba z którą rozmawiamy by móc jej i jej rodzinie pomóc. W naszej gminie nie ma nawet psychologa by mógł pomóc osobom z NK.
Na nic procedury dopóki członkowie ZI nie będą chcieć znać swoich powinności i stosować się do nich.