Nietypowe pytanie - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]

Napisano: 07 mar 2014, 17:16

Witam. Może Państwo mi pomożecie.

W bloku w którym mieszkam ktoś zawiadomił MOPS o agresji córki wobec matki i alkoholiźmie córki. Nie wiem ile prawdy w tym zgłoszeniu, gdyż do domu przyjeżdżam tylko na weekend. Od niedzieli wieczora do piątku jestem w trasie.

I tu się pojawił problem. Od jakiegoś czasu sąsiedzi szeptali cos na mój widok, nie odpowiadali na dzień dobry itd... W końcu dowiedziałęm się, że jestem taki i owaki bo robię donosy a takich sąsiadów im nie potrzeba. Oczywiście stałęm się wielbłądem. Postanowiłem więc skontaktowac się z MOPS, żeby jakoś rozwiązać tę sprawę, w końcu żyję wśród ludzi. W MOPS powiedziano mi jednak, że mimo szczerych chęci pomóc nie mogą, bo osoba która zgłosiła kobietę zastrzegła anonimowość ze strachu przed osobą zgłoszoną. I tyle.z

Co więc mam zrobić, do kogo się zgłosić, jakie pismo i gdzie skierować, żeby rozwiązać tę sprawę. Przecież musi być jakieś wyjście. Ja żyję wśród ludzi!
~Andrzej


Napisano: 07 mar 2014, 18:22

Każdy żyje. Widać sąsiedzi mieli jakies podstawy żeby Cię podejrzewać o donosicielstwo. Byłeś konfidentem gestapo/UB? Skarżyles na kolegów w szkole? Zwracales uwagę tej pijaczce? Plotki nie biorą sie z powietrza... ;))
~Nierobman

Napisano: 07 mar 2014, 19:14

Andrzej dobrze zrobiłeś -że powiedziałeś ;)

~emilka

Napisano: 07 mar 2014, 19:27

Pomimo dość długiego Twojego postu trudno jest zrozumieć jaką sprawę chcesz rozwiązywać a) sytuacje w rodzinie sąsiadów b) relacje z sąsiadami?
~Adasia

Napisano: 07 mar 2014, 19:47

Zakapowal anonimowo i myślał ze ludzie sie nie domyśla... Następnym razem wytnij literki z gazety! ;)))
~Nierobman

Napisano: 07 mar 2014, 20:27

Nieromnan- przemoc to nie żarty. Bardzo dobrze się stało, ze sprawa wyszła na jaw ( trzeba to sprawdzić). Myślę, że było mało profesjonalizmu ze strony MOPS- można to było sprawdzić i nie melsdowac o donosach.
~x

Napisano: 07 mar 2014, 20:29

I dlatego zmiany są konieczne. MOże Ci profesjonaliści OPS wezmą się za konkretną robotę
~iza

Napisano: 07 mar 2014, 22:20

Czyli jaka robotę? I jak zmiany wpłynąć maja na \"branie sie do roboty\"? Rozwiń temat... Ochrona przypadkowo posadzonych o współpracę z organami?
Emilka - Andrzej NIC nikomu nie powiedział tylko został o to posadzony przez sąsiadów i chciał ustalić w MOPS KTO doniósł.
~Adamobojca

Napisano: 08 mar 2014, 0:15

Od czasu do czasu pojawiają się w mediach informacje o zakatowanych dzieciach lub innych członkach rodziny. W toku postępowania okazuje się, że problem w rodzinie trwał już od dłuższego czasu, ale nikt z sąsiadów niczego nie słyszał i nie widział, a nawet jeśli, to nikt nie chciał się wtrącać w cudze sprawy. Potem przed blokiem zapalają znicze, a grób dziecka przykrywają tysiącem zabawek i westchnień \"odszedł od nas aniołek\" i \"miał całe życie przed sobą\". Wreszcie znajdzie się ktoś kto zareaguje tak jak potrafi, choćby anonimem, i co? Sami widzicie! (donosiciel, konfident, UB w najlepszym przypadku puszczenie porozumiewawczego oczka)
~Adasie

Napisano: 08 mar 2014, 0:36

Czytaj moje posty ze zrozumieniem. I czytaj co ten Andrzej napisał - KTOŚ INNY powiadomił MOPS a kolo ma pretensje do MOPS ze sąsiedzi myślą ze to on. A jesli chodzi o powiadomienia to uczciwy człowiek poda swoje personalia informując o tak ważnej sprawie. Choćby po to żeby świadczyć w sadzie, współpracować z policja i pomagać w NK. Sprawy o Przemoc bez świadków idą w prokuraturze do kosza. Anonim to usprawiedliwienie własnego tchórzostwa i uspokojenie nieczystego sumienia. Bo łatwiej i bez wysiłku. Sorki ale takie mam zdanie. Doceniam pomocnicza role takich zgłoszeń ale nie szanuje takiej postawy. Zle mi sie kojarzy. Zwłaszcza ze łatwo kogoś fałszywie oskarżyć, narobić mu obciachu i nie martwić sie o konsekwencje.
~Nierobman


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x