Lewacki terror - HYdE PaRK

  
Strona 2 z 4    [ Posty: 38 ]

Napisano: 04 sty 2016, 18:35

Cóż to znaczy weekendami opuścić gminny opsik i udać się do wyższych szkół po nauki. Mniej błędów ortograficznych, zdania jeszcze nie całkiem składne, trochę zapętlone, ale widać postępy. Baba wyszła z wiochy, ale wiocha z baby nigdy nie wyjdzie. Poglądy się zmieniają i nie tylko :mrgreen:
.............



Napisano: 04 sty 2016, 22:53

po wpisaniu nazwiska szanownego profesora :
https://kompromitacje.blogspot.com/2015/ ... -pzpr.html

są w życiorysach ludzi rzeczy, o których teraz lepiej nie wspominać, ale były i to długo, z prozaicznych pobudek i już się ich z życiorysu nie wykreśli - warto pamiętać o przeszłości różnych bohaterów czasów obecnych
także głosw dyskusji

Napisano: 04 sty 2016, 23:23

[quote="
są w życiorysach ludzi rzeczy, o których teraz lepiej nie wspominać, ale były i to długo, z prozaicznych pobudek i już się ich z życiorysu nie wykreśli - warto pamiętać o przeszłości różnych bohaterów czasów obecnych[/quote]
Ależ wspomniałeś i jak widzisz świat się nie zawalił, nawiasem mówiąc przeczytaj dokładnie to, co sam wkleiłeś. Miło, że w/w profesora umieszczasz pomiędzy bohaterami czasów obecnych. To zapewne za sprawą tego kim był, kim jest, trafnie sformułowanej i wyrażonej diagnozy .
głos w dyskusji

Napisano: 05 sty 2016, 8:34

Anioł.:
"ojej ...to musisz czuć się oszukany. Przykro mi"
Nie ma powodu ci być przykro. Twoja teza jest całkowicie błędna. Opiera się one na dwóch założeniach:
1. głosowałem na PIS;
2. uważałem ich za prawicę.
Obydwa są błędne.

PS. lewacki terror nie wynika z wielokulturowości (chyba za bardzo zafiksowałaś się w tym temacie i wszystko rozpatrujesz przez ten pryzmat). Polecam odniesienie do Gramsciego. U niego znajdziesz przyczynę
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20561
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sty 2016, 9:25

Nie stawiałam tezy -że głosowałeś na PiS. To przypuszczenie. (wynikło w moim przekonaniu z kontekstu twojej wypowiedzi).
Nie rozumiem sformułowania " lewacki terror nie wynika z wielokulturowości". Nie rozumiem dlaczego przypisałeś mi takie stwierdzenie.
Nie rozumiem co to znaczy zafiksowałaś się.
Wezmę pod uwagę Twoją sugestię na pod uwagę, odniosę się do Gramsciego. Skoro Ty to mówisz, to myślę że warto. Nie znajdę tam jednoznacznej odpowiedzi, ale warto poznać różne doktryny.
Anioł.

Napisano: 05 sty 2016, 9:58

macho mi się przy pisaniu (co innego miał autor na myśli a co innego paluchy wystukały) wielokulturowość z globalizacją (mea culpa).
Zafiksowałaś - wszystko interpretujesz przez dane zdarzenie
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20561
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sty 2016, 11:40

Ja nie wiem elmer o co ci chodzi. Nie rozumiem. Nie rozwijałam zagadnienia Wielokulturowości i globalizacji, bo nie jest on meritum dyskusji, takie sformułowanie, powiązanie tych dwóch pojęć (są zresztą prawidłowo sformułowane ) pojawiło się w formie jednego z wniosków przy podsumowaniu ...Nie wiem w jakim kierunku prowadzić z Tobą rozmowę. I nie chcę. Nie będę rozmawiać w tym tonie. Nie akceptuję zwrotów, tekstów " wystukiwały paluchy", mnie to nie pasuję, ja się na to nie zgadzam. Ty głupi facet nie jesteś, ale pozostałe wszystko psuje. Ogarnij temat bo Cię szkoda chłopie.
Anioł.

Napisano: 05 sty 2016, 11:47

chyba się pogubiłaś w tym co piszesz, albo sama już nad tym nie panujesz (jedno nie wyklucza drugiego).
Temat: lewacki terror
Aniołek:
"Reasumując.
Twoje przypuszczenie dotyczące tego, że to zaplanowane i celowe działanie partii lewicowej ..., być może jest słuszne, nie mówię że nie,taki cel może im przyświecać, ale żeby tego dowieść i bronić tradycji jednocześnie trzeba budować lepsze, merytorycznie mocne argumenty. W przeciwnym razie wyjdzie na to, że to o czym piszesz to zwyczajny proces globalizacji kultury- To też tworzy argument ( przykrywkę) dla partii lewicowych dla wprowadzanych zmian"
I dlatego piszę, że błędnie patrzysz przez pryzmat globalizacji. Nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem. Dodatkowo patrząc na twoje poprzednie posty to globalizację wszędzie umieszczasz.

PS.
Paluchy to nie brzydkie słowo a dyskusja nie jest akademicka :D
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20561
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sty 2016, 14:46

" to o czym piszesz to zwyczajny proces globalizacji kultury"- nie postawiłam stwierdzenia w formie tezy. Jest taka możliwość,ewentualność, może to stanowić argument...itd, itd.Każdą zmianę (społeczną, ekonomiczną, polityczną, gospodarczą, kulturową) można tłumaczyć tym procesem ( nie wydarzeniem jak piszesz), ale mniejsza o to.
Obrzydziłeś mi tę globalizację,(choć i tak nie przepadałam za wykładami z tego zagadnienia ) i jest gorzej, mdli mnie faktycznie.
Koniec tematu elmer.

ps. Ty dorosłeś dzieciaku do dyskusji akademickiej, bo wiedzę masz, ale co z tego jak....
Anioł.



  
Strona 2 z 4    [ Posty: 38 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x