Marsz Niepodległości 2016 - Zaproszenie - HYdE PaRK

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 27 ]

Napisano: 17 lis 2016, 13:09

Sztuka, mimo że stale, w takiej czy innej formie, nam towarzyszy, nigdy nie była i nie jest czymś oczywistym. W latach 60. XX w. Clement Greenberg, wpływowy amerykański krytyk sztuki, uważał, że wystarczy patrzeć i kontemplować. Być może, choć i to jest wątpliwe, taki model obcowania ze sztuką był przydatny w kontekście dzieł Pollocka czy generalnie abstrakcyjnego ekspresjonizmu. Jednak dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek, choćby ze względu na to, iż w świecie sztuki nie ma powszechnie akceptowalnych narracji, potrzebujemy jeżeli nie definicji sztuki, to niewątpliwie jakiejś teorii. Co więcej, Goodman miał niewątpliwie rację, gdy pisał, że nasza percepcja zależy w znacznym stopniu od schematów konceptualnych: „Nie tylko jak widzimy, ale co widzimy jest regulowane przez potrzeby i uprzedzenia”7. I tu pojawia się zasadniczy problem, bowiem, mimo iż w ciągu wieków sformułowano liczne definicje czy teorie sztuki, to dotychczas nie udało się uzyskać tej jednej zadowalającej. Wydaje się, że sztuka jest raczej dosyć amorficznym fenomenem, którego ostre i jednoznaczne granice trudno ustalić.
mądralińska


Napisano: 17 lis 2016, 13:14

Gaut oferuje następującą listę. Dzieło sztuki (1) posiada pozytywne własności estetyczne (piękno i jego odmiany); (2) jest ekspresją emocji; (3) jest interesujące intelektualnie; (4) jest formalnie koherentne i złożone; (5) posiada możliwość przekazania złożonego przekazu; (6) przedstawia indywidualny punkt widzenia; (7) jest oryginalne; (8) jest artefaktem; (9) należy do ustalonych form artystycznych; (10) jest produktem intencjonalnym.
mądralińska

Napisano: 17 lis 2016, 21:28

Elmer pisze:słyszałem, że nudno było.
"Dymów" nie było ale same prowokacje już były i to nie z tej strony jak dawniej.
No ale udało się, drugi rok z rzędu bez zamieszek...
heiland
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3470
Od: 04 sty 2013, 20:46
Zajmuję się: ŚR, FA, ŚW, ZFŚS
Lokalizacja: woj. lubelskie

Napisano: 18 lis 2016, 8:41

słyszałem, że szukają cię a spalenie flagi Ukrainy. Barw Upa nie daliście rady zdobyć?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 18 lis 2016, 11:53

Barwy UPA były za daleko przed marszem a później chłopaki z tymi barwami chyba zwątpili i chowając pod "pazuchę" je, uciekli.
Flagi UA były, ale sporadycznie, może w całym marszu z 5/6 szt.
heiland
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3470
Od: 04 sty 2013, 20:46
Zajmuję się: ŚR, FA, ŚW, ZFŚS
Lokalizacja: woj. lubelskie

Napisano: 18 lis 2016, 13:04

do mądralińskiej
to wszystko co Pani przwołała, ten fragment można zamknąć prostym sformułowaniem. Sztuka ma charakter wieloaspektowy, złożony,to wyrażanie form, myśli, ideii, poglądów, wartości. Nie jest możliwym aby stworzyć granice sztuki, a co za tym idzie definicję sztuki. Nie ma takiej możliwości, nigdy nie było, ale we współczesnym świecie tym bardziej. Dlatego sztuka nie może podlegać ocenie obiektywnej-maralnej a tylko czysto subiektywnej opartej na odczuciach estetycznych, emocjonalnych, intelektualnych. . I na tyle sobie możemy pozwolić. Rzeczwistość w teatrze jest umowna.
Więc gdy dla jednego spektakl w Teatrze Polskim to zgorszenie,podłość i uprzedmiotowienie człowieka to dla drugiego widowiskowy marsz niepodległości to istna szopka, pozerstwo i tania "sztuka" wizualna.
[Anioł*]

Napisano: 18 lis 2016, 13:12

a cóż to za relatywizm?!
"nie może podlegać ocenie obiektywnej-moralnej"
non possumus takim kłamliwym stwierdzeniom!
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 18 lis 2016, 13:56

ponieważ sztuka tu: teatr przenosi dylematy egzystencjakne/problemy człowieka z rzeczywistości na scenę. Owe problemy, zachowanie ludzi, może pan i społeczeństwo w którym pan żyje z moralnego punktu widzenia ocenić w swojej rzeczywistości ( normy, zasady, wartości społeczne, tradycja, kultura), ale absurdem jest oceniać wg.tego samego kryterium, "te same problemy", ale wykreowane, odegrane w Teatrze przez aktorów.Jakim prawem wycofuje się 7 spektakli z repertuaru Teatru.
Dalej Pan nie rozumie.
[Anioł*]

Napisano: 18 lis 2016, 14:20

nie rozumiem takiego relatywizmu. Zgodnie z teologia katolicka to zjawiska przyrody nie podlegają ocenie moralnej, a nie czynności ludzkie. Czynnością ludzką jest jak najbardziej jakaś sztuka i mogę ją oceniać pod względem moralnym. Zakaz oceny pod względem moralnym jest totalitaryzmem. Mam prawo ocenić, że jakaś sztuka jest niemoralna.
Co do zakazu oceny obiektywnej to już jakieś kompletne dyrdymały wygodne dla twórcy (często "tfurcy"). Wystawię byle jakie badziewie (np. własny kał w puszce) i uznam, że to sztuka a ja nie mam prawa tego ocenić.
To co piszesz to stek bzdur wymyślony przez lewicowych jajogłowych nie mający nic wspólnego z prawdą obiektywną.

"Jakim prawem wycofuje się 7 spektakli z repertuaru Teatru"
1. bo może były słabe;
2. bo właściciel ma inną koncepcję:
3. bo są sprzeczne z filozofią właściciela.
Jego zabawki, jego piaskownica
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20670
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 18 lis 2016, 14:36

" 3.bo właściciel ma inną koncepcję:
4. bo są sprzeczne z filozofią właściciela.
" - Jest pan głupi po prostu. To moja ocena subiektywna.

ps. przykład: jako socjolog mogę sobie chcieć i mam prawo badać różne najdziwniejsze zjawiska i żaden nawiedzony właściciel ( nie obchodzą mnie jego barwy polityczne) nie może zabronić mi wyboru takiego a nie innego spektaklu. Główna cecha sztuki to wolność.
[Anioł*]



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 27 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x