naruszenie praw - HYdE PaRK

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]

Napisano: 24 mar 2015, 19:04

Orzeczenie to tylko przykład. Uzdrawiają ludzi bez nóg, odbierają im renty i każą isć do pracy. Przykład walki z państwem w państwie. To że coś komuś przysługuje nie znaczy że otrzyma to od ręki. Przecież znasz realia. Odwołanie goni odwołanie. Apelacja apelację.
Nie mówię by nie próbować bo trzeba próbować ale jednocześnie odpowiednio się do tego przygotować oraz nastawić. Kasa, kontakty, znajomość prawa, mocna psychika i otwarcie się na media. Przynajmniej te lokalne.
Ares


Napisano: 24 mar 2015, 19:20

Myślę o zadośćuczynieniu za przedłużony (z winy diagnosty) ból , cierpienie, oczekiwanie i narażenie na dalszą utratę zdrowia. Bólu nie da się zmierzyć tak jak ciśnienia krwi, a pieniądze wydane na jego uśmierzenie nie są podstawą roszczenia. Gorzej z tym strachem i niepewnością co wykażą wyniki wykonane w innym miejscu, na lepszym sprzęcie, obsługiwanym przez lepiej wykwalifikowanych użytkowników. Powtórzę, od nowego badania do operacji było tylko dwa tygodnie.
Kto wie jak się za to zabrać? Jakie firmy w tym pomagają?
smerf

Napisano: 24 mar 2015, 19:43

Ja bym sie kontaktował z rzecznikiem, ministerstwem i jakąś federacją pomagającą pacjentom.
Paradoksalnie pacjent często przegrywa właśnie dlatego że cierpienia nie da się zmierzyć. Jeden traci palec i rzuca się z okna. inny jest całkowicie sparaliżowany i śmiga na wózku po górach albo prowadzi sobie jakiś portal używając jedynie ust i ołówka.
Udowodnienie że lekarz popełnił błąd jest cholernie trudne.
Ares

Napisano: 24 mar 2015, 20:09

Smerf od tego jest właśnie PZU i inni ubezpieczyciele!
Podstawowe pytanie: jest Pani ubezpieczona czy nie?
Jeżeli tak to należy złożyć wniosek. System działa sprawnie, za każdy procent jest wypłacana konkretna kwota i jej wysokość zależy od wysokości składki i na co Pani była ubezpieczona.
Dlatego np. córka L. Kaczyńskiego dostała 3 mln, a przeciętny Kowalski ok.2tys. ( ale to dot śmierci, a w tym przypdku jest mowa o chorobie - chciałam jednaj zwrócić uwagę na to, że decydujący wpływ na kwote ma to gdzie i na ile jesteśmy ubezpieczenie orz od czego) Proszę po prostu iść do swojego ubezpieczyciela, a jeżeli nie byla Pani ubezpieczona to i tak w informacji PZU uzyska Pani więcej danych na swoje pytania.
Ja tk jak powiedziałam poszukam lub skontktuję sie ze znajomą napiszę jk będę miala
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 31 mar 2015, 11:43

Dzidka, Ty nie rozumiesz pytania Smerfa. Tu nie chodzi o wypłatę odszkodowania z PZU za uszczerbek na zdrowiu, tylko odszkodowania od lekarza/szpitala za niewłaściwe leczenie. Skoro uważasz się za bardzo mądrą, to czytaj ze zrozumieniem i nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Smerf, Ares ma rację, takie sprawy niestety czasami ciągną się latami ale to nie znaczy , że masz rezygnować. Musisz mieć opinię lekarza, że dokonano złego rozpoznania, że źle przeprowadzono leczenie. Na tej podstawie zwracasz się do leczącego z wnioskiem o wypłatę odszkodowania. Pewnie się nie zgodzi i sprawa trafi do sądu.
socjal 123


  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x