Czy jest gdzies w ustawie napisane ze jezeli św rodzinne zostały nienaleznie pobrane z WINY PRACOWNIKA to sie umaza? prosze o podpowiedz, gdzies to czytałem ale nie pamietam gdzie to jest.
Pozdrawiam
Świadczenie \"nienależnie pobrane\" - w rozumieniu przepisu art. 30 ustawy o świadczeniach rodzinnych - należy odróżnić od (potocznie mówiąc) NADPŁATY czy BŁĘDNEJ WYPŁATY lub WYPŁATY BEZ PODSTAWY PRAWNEJ.
Oczywiście może zaistnieć zbieg obu w/w sytuacji (tzn. nastąpi faktyczne nienaleznie pobrane świadczenie WRAZ z omyłką pracownika. Niemniej jednak taki zbieg należy do rzadkości.
Ustawa o świadczeniach rodzinnych reguluje wyłacznie umarzanie (itd.) świadczeń nienależnie pobranych. W żadnym miejscu nie odności się do w/w uchybień - to jest nadpłaty.
W pewnym uproszczeniu można zakwalifikować przedmiotową nadpłatę jako BEZPODSTAWNE WZBOGACENIE, co z kolei regulują przepisy kodeksu cywilnego (art. 405 i nn. k.c.).
Prawo miejscowe (tj. uchwały gminne) mogą regulować zasady (m.in.) umarzania należności innych niż te, do których stosuje się przepisy Ordynacja podatkowa.
W pierwszej jednak kolejności (co wydaje mi sie zasadne) powinno się negocjowac z Klientem dobrowolny zwrot nadpłaty. Trzeba pamiętać również o wyeliminowaniu z obrotu prawnego decyzji administracyjnej przyznającej tę nadpłatę. Do czasu bowiem takiego wyeliminowania Klient jest w prawie - tzn. legitymuje się skutecznym tytułem prawnym (ważnie wydaną decyzją) do wspomnianego świadczenia.
Komornik przysłał zaswiadczenie po 4 m-cach (z miesięcznym opóźnieniem) ze cos wyegzekwował i zaliczył na poczet biezacych mimo to że są zaległości. Ustalone ma po 360 zł
I co mam teraz zrobic? Są to nienaleznie pobrane ale co z tym miesiącem dodatkowym (jest to jakgdyby moja wina ze wypłaciłem bez zaswiadczenia komornika).
Czy moge cos z tym zrobic - umorzyc?
Witam mam taki problem mąż wyjechał za granicę do angli i tam pobierał zasiłki rodzinne na 3 dzieci podczas kiedy dzieci były ze mną w Polsce.Ja nic o tym nie wiedziałam wiec też pobierałam świadczenia jak sie pózniej okazało nienależne.
Teraz mąż dalej te swiadczenia pobiera a upłynęło juz 2 lata i nie przesłał mi ani złotówki.Nie płaci również alimentów.
SKO podtrzymało decyzję o zwrocie swiadczeń rodzinnych.
Ja na ten czas nie pracuje z/g na dzieci nie dostaję zasiłków rodzinnych.Zyję z pomocy społecznej i pomocy rodziny.
Egzekucja alimentów jest bezskuteczna a bieżących alimentów nie dostaję ze wzgledu na przeciąganie sprawy sądowej i stronniczość sądu.W niosek o alimenty złozyłam w Pazdzierniku o zabezpieczenie na czas procesu do tego czasu nie ma odzewu pomimo ze napisąłm liczne skargi itd
Czy wobec powyższej sytuacji mogę starać się o umożenie i na jaki paragraf sie mam powołać?
Witam mam taki problem mąż wyjechał za granicę do angli i tam pobierał zasiłki rodzinne na 3 dzieci podczas kiedy dzieci były ze mną w Polsce.Ja nic o tym nie wiedziałam wiec też pobierałam świadczenia jak sie pózniej okazało nienależne.
Teraz mąż dalej te swiadczenia pobiera a upłynęło juz 2 lata i nie przesłał mi ani złotówki.Nie płaci również alimentów.
SKO podtrzymało decyzję o zwrocie swiadczeń rodzinnych.
Ja na ten czas nie pracuje z/g na dzieci nie dostaję zasiłków rodzinnych.Zyję z pomocy społecznej i pomocy rodziny.
Egzekucja alimentów jest bezskuteczna a bieżących alimentów nie dostaję ze wzgledu na przeciąganie sprawy sądowej i stronniczość sądu.W niosek o alimenty złozyłam w Pazdzierniku o zabezpieczenie na czas procesu do tego czasu nie ma odzewu pomimo ze napisąłm liczne skargi itd
Czy wobec powyższej sytuacji mogę starać się o umożenie i na jaki paragraf sie mam powołać?
mam taki przypadek - osoba pobiera świadczenie z funduszu alimentacyjnego od październia po 250 zł. ale w październiu pobrała od dłużnika przekazem ppocztowym 150 zł. (sama to zgłosiła u mnie i u komornika) jaką kwote powinnam potraktować jako nienależnie pobraną? i czy muszę wydać decyzję zmieniającą i dopiero wówczas potrącić z bieżących wypłat kwoty nienależnie pobrane?
Proszę o pomoc, jak wy postąpilibyście w takiej sytuacji.
Pozdrawiam.
K.C. Art. 409. Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
Może ktoś wypowie się na ten temat. Ja np, gdybym była w sytuacji w której poproszonoby mnie o zwrot tych \"marnych groszy\" powołałabym się na ten artykuł. Przecież nie można powiedzieć, że ktoś się wzbogacił pobierając np 150 zł. Co Wy mądre głowy sądzicie na ten temat???????