od razu żałosny... Trzeba współczuć człowiekowi. Nie można od razu do niego żałosny. Gość może jedynie w internecie się wyżyć.
PS. w realu to mężczyźni lubią wszystkie kobiety
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Ja zawistny?
Jako jedyny cieszę się awansem Emilki bo tacy jak ona mogą coś zmienić w tej toksycznej, wypełnionej seniorami i chorymi układami branży pełnej frustracji, cynizmu oraz marazmu.
Widzę też że jaki jedyny nie traktuję tego forum poważnie. Reszta próbuje na serio nawracać, pouczać i tłumaczyć. Nie wyczuwacie ironii i aluzji. Wciąż wpadacie w pułapki prowokacji. Tak trzymać. Dzięki wam szybko mi mija dniówka.