Napisano: 04 gru 2014, 15:58
Ale ze mnie kierownik, he, he przyjechała z konferencji pije kawę.siedzi na kompie i gada z Adamem. Sie mi zaraz dostanie od nijakich obserwatorów tego forum.
A tak na poważnie.
ps. Przyjechałam dzisiaj po południu ze spotkania a moje myszki.. ( najmłodsze pracownice ) chcąc zrobić mi niespodziankę ubrały choinkę, parapety, porobiły stroiki i w ogóle, nastawiały gwiazd betlejemskich...Jezuuuu nie dość że za wcześnie- sobie myślę to jeszcze tak, no nie bardzo ładnie, ja lubię inaczej...elegancko.
Patrzą na mnie i pytają i jak ??? - no fajnie mówię, bardzo ładnie....