witam, możemy SE zrobić......zapłakać jak na początku lat 90-tych ludzie z PGR-ów. Kogo w warszawie obchodzą ci biedni ludzie bezrobotni, ułomni społecznie, ich dzieci i my którzy się nimi zajmujemy......
Widzicie ze jest pewna opcja polityczna która mów nam NIE i tyle.
To ta opcja ustala prawo wprowadza zmiany i napędza patologiczny trend oszczędnego państwa .
Pragmatyzm w argumentacji na niewiele tu się zda.
I naprawdę nieważne że część norm prawnych to eksperymenty polityczno ambicjonalne, a ich ułomność wychodzi po latach. Ofiary nieważne.
Pracuj dalej, kultywuj misje wychowywania młodzieży w miłości do naszego państwa, wmawiaj że jest obywatelem Polski i ma niezbywalne prawa, że prawdziwy Polak Patriota powinien swa energię pożytkować w naszym kraju a nie wyjeżdżać za granice.
Wytłumacz, ze żyć w Polsce to znaczy dumnym być
Chyba nie powiesz : nie wierz, nie ufaj, okantuj pierwszy bo ktoś cię ubiegnie.