Może by w końcu odwagi nabrały i zaprotestowały jak byś zaczął myśleć przede wszystkim o sobie, a tak zawsze jest taki Iks co to najtrudniejszą robotę odwali, zrobi to co inni zrobić nie chcą i pewnie jeszcze jak jest potrzeba to się i za nie tłumaczy jak coś spieprzą...Iks pisze:W każdym bądź razie, jakoś mi sumienie nie pozwala zostawić koleżanek na pastwę losu, bo w sumie winne są tylko tego, że boją się zaprotestować.
Iksie z takim podejściem jakie masz zawsze będą traktować cię jak woła, zmień się albo umrzesz na stercie nierozpatrzonych papierów.
L-4 albo nowa praca. Jesteś ambitny a dajesz traktować się tak jakbyś był zerem.Iks pisze:To pracodawca w tej chwili zmienił się w wyzyskiwacza i co mu zrobisz?