Jeżeli dla ciebie ustanawianie złego prawa pracy na korzyśc pracodawcy ( a wiec jedynie jednej grupy spolecznej kosztem ludobójstwa drugiej grupy spolecznej = przymierajacej glodem) wyciskajacego ciebie jak cytrynę, bez realnych możliwosci awansu, czy podwyższenia kwalifikacji ( bez skutków i ryzyka mobbingu czy stallkingu)- jeżeli pozbawienie do normalnego leczenia, nauki - jezeli to nie sa poważne powody merytoryczne aby protestować - no to ja nie wiem co z twoja mentalnościa.
Nie kazdy mógl przyjechać do Warszawy aby protestować, ja np, nie pojechałam ale nie mówie, ze nie pojade bo zrobię wszystko aby tam być ( i skoro mam tam być to będe predzej czy później)
Wielu z tych o których walczy Piotr Duda nie stać ani fizycznie ani psychicznie ani finansowo już na obrone swoich praw.
Dlatego to co zrobil Przewodniczacy Duda jest tak bardzo wartościowe i ważne. Aby rzad nie czuł sie bezkarny ani butny bo to mu wybieramy rzad a nie rzad nas.
I czynimy to po to aby nas reprezentowal i ulatwial życie, a nie je komplikował i hulał na nasz koszt jednocześnie doprowadzajac nas do zaburzeń psychicznych i chorób psychosomatycznych
DOŚĆ POZBAWIANIA GODNOŚCI LUDZI PRACY - miarka się przebrała