Napisano: 18 gru 2013, 11:47
do~ pracownik socjalny
Aaa rozumiem. czyli Ty masz prawo do wypowiadania się w kwestiach pomocy społecznej tu: Prezentowania ( określenie użyte na wyrost - bo tylko z grzeczności ) . Argument jak rozumiem Twój zawód, doświadczenie i przygotowanie merytoryczne. Czytam , że jestem czeladnikiem, ponieważ pracuję od roku w OPS. Adam z kolei był pracownikiem socjalnym - więc Twoim zdaniem ten fakt dyskwalifikuje go również co do zabierania głosu, wyrażania swojej opinii.
Wiesz co - ja ci coś powiem. Szczerze. Ja nie piszę z punktu widzenia asystenta. Choć doskonale orientuję się w tej materii. Mówię biegle w co najmniej 4 ustawach ( jak większość z was)- ale to podstawa- nic wielkiego. Taką mam pracę.
Domyślam się jakie TY masz kompetencję, pracując w zawodzie ( jak w tytule) , ale ok- doceniam i to. Szanuje bowiem Twój wkład jaki włożyłeś - w to kim jesteś obecnie - dlaczego ? bo być może to szczyt twoich możliwości i trzeba to docenić. Więc wielce niestosownym było by w tym momencie - gdybym mówiła o swoim przygotowaniu merytorycznym i doświadczeniu zawodowym. Miano czeladnika- w niczym mi zatem nie ujmuje. Kwestia pojęcia Mądrości - oszczędzę Ci upokorzenia.
P.S.
Einsteina można by pewno uznać za durnia- gdyby nie czysty \"przypadek z jabłkiem\".
Mój post - tyle czasu Ci poświęciłam - niech będzie prezentem pod choinkę. Może czegoś się nauczysz.