Dlaczego jest taka nagonka na RZ, RDD.....czy inne tego typu formu opieki ? Przecież każdy z Was może się tym zająć i zobaczyć jaki z tego dochód. Mdli mnie jak czytam takie teksty !!!
Ktoś kto nie rozumie dlaczego dziecko podczas sprawy w sądzie ( w sytuacji jak zabierają dziecko) musi być z dala od biologicznych rodziców, mam nadzieję, że nie będzie nigdy żadną formą opieki zastępczej.
....bo tu jest Polska tu się ciężko oddycha ;(
wszystkie PCPR piszą że potrzebne są rodziny zastępcze,ale też jest nagonka w likwidacji tych rodzin, bynajmiej w naszym powiecie w Żagańskim sami nie chcą i innym nie dadzą
Jest źle i lepiej długo nie będzie. W jednym przypadku po podaniu namiarów na nas PCPR nie raczył nawet poinformować, że np. za daleko, a w drugim dzieci zostały w placówce, bo po co mają zmieniać szkołę.
Jesteśmy z mężem rodzinnym domem dziecka i od sześciu miesięcy mamy 2 wolne miejsca w domu . Są dzieci które chcemy wziąć ale pcpr nie wychodzi nam na przeciw, mimo tego ze jest postanowienie sądu na pieczę zastępczą to kazali nam pisać dodatkowo do sądu o skierowanie dzieci do nas, teraz dzieci są w pogotowiach rodzinnych a my czekamy. Sa to małe dzieci, potrzebują miłości a wiadomo w pogotowiach nie mogą się blisko z dziećmi wiązać bo to na krótko i urzędnicy szykują traumę dzieciom, bo najpierw zabranie z domu potem po kilku miesiącach z pogotowia. Ale w naszym kraju urzędy są dla urzędników a nie dla petentów a tym bardziej dla dzieci.
Jesteśmy z mężem rodzinnym domem dziecka i od sześciu miesięcy mamy 2 wolne miejsca w domu . Są dzieci które chcemy wziąć ale pcpr nie wychodzi nam na przeciw, mimo tego ze jest postanowienie sądu na pieczę zastępczą to kazali nam pisać dodatkowo do sądu o skierowanie dzieci do nas, teraz dzieci są w pogotowiach rodzinnych a my czekamy. Sa to małe dzieci, potrzebują miłości a wiadomo w pogotowiach nie mogą się blisko z dziećmi wiązać bo to na krótko i urzędnicy szykują traumę dzieciom, bo najpierw zabranie z domu potem po kilku miesiącach z pogotowia. Ale w naszym kraju urzędy są dla urzędników a nie dla petentów a tym bardziej dla dzieci.