Podwyżki dla pracowników MOPS - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[refresh]

Mrzonki. O zrównaniu pisałem jako przykładzie a nie realnym pomyśle. Jeśli chciałbyś ustalać wynagrodzenie pracowników socjalnych przez rząd to trzeba byłoby przenieść opsy bezpośrednio pod mpips (co nie wiem czy nam by na dobre wyszło patrząc jak działa) lub stworzyć ustawę o zawodzie pracownika socjalnego (rozporządzenie gwarantuje minimum na wiadomym poziomie). Z tych dwóch opcji bardziej realna jest ustawa o zawodzie pracownika socjalnego ale jak pokazała przeszłość tego dokumentu pracownicy zgłaszali takie uwagi kosmiczne, że zamiast realizmu były pobożne listy życzeń. Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Obawiam się że największym wrogiem tej ustawy byłoby same środowisko pracowników. Z tego co wiem to właśnie dlatego żadna organizacja się tego nie podejmuje, bo nie tyle obawia się trudu forsowania, co niezadowolonych pracowników którzy ją zmieszają za to że za mało żądają. Wolą więc działać lokalnie, z poparciem swoich członków i gotowymi narzędziami. Dla związków zawodowych to jest łatwiejsze, skuteczniejsze i bez ryzyka opluwania przez własnych. Poza tym z mobilizacją do protestów jest zwykle tak, że weście się i zróbcie.

[Iks]

Ciężko się rozmawia jeśli nie wiesz, że jest coś takiego jak ustawa o pracownikach samorządowych i przepisy wykonawcze do niej jak rozporządzenie dot. wynagradzania pracowników samorządowych - takie przepisy istnieją od lat. Pracownicy socjalni są pracownikami samorządowymi a warunki ich zatrudnienia i wynagradzania regulują ustawy - przygotowywane właśnie przez MPiPS. To że OPS jako JST podlega pod urząd nie ma żadnego znaczenia, wójt nie może dać mniej niż wynika z tabeli, nie może zatrudnić mniej pracowników niż wynika z przepisów itd.

[refresh]

Ciężko się rozmawia, gdy starasz się przekonać innych, że to rozporządzenie do ustawy o pracownikach samorządowych gwarantuje naprawdę minimum, które nigdy nie będzie odzwierciedlało potrzeb pracowników i ich rodzin. Podaj mi choć jeden powód dla którego ustawodawca miałby zwiększyć kwotę minimalnego wynagrodzenia socjalnych do odpowiedniego poziomu, a pomimo 100 razy większego lobby innych zrzeszonych urzędników w zz - do dzisiaj tego nie zrobił? Dlaczego te o wiele silniejsze grupy zawodowe ujęte w rozporządzeniu do ustawy o pracowników - nie cisną na jego zmianę a wywalczyły podwyżki drogą negocjacji lub sporów zbiorowych? Czy oni wszyscy są aż tak ślepi i naiwni? To pytania retoryczne

[refresh]

A i ustawie zapisany jest standard zatrudnienia i co robią sobie z niego wójtowie pomimo kontroli wojewodów i nik , chyba nie muszę nikomu tłumaczyć

[Ares30]

Tak se narzekacie a mnie sie o kryteriach przypomniało uprawniających do korzystania ze świadczeń pomocy społecznej. Wiadomo jakie one są. Teoretycznie wg. państwa można za nie żyć. Za niecałe 500 zł na łebka miesięcznie. Pocieszyłem was?;)
Dziki kraj na dorobku.
A wy jakbyście byli tym zainteresowani to z tego wątku wylewałyby sie niki. Cisza. Obserwacja. 4 osoby tu gadają w tym jedna nie pracuje w pomocy społ.

W obiecanki PO nie wierzcie bo oni jesienią odejdą. Już nic nie zdążą.

[Emilka.]

ludzie nie chce was obrazić...ale nuda.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zobaczcie ani jeden z was nie podjął rozmowy z szefem na temat podwyżek EWENTUALNYCH, ani jeden nie zapytał o powód bierności finansowej - i mielicie, i mielicie ten temat już 100 razy.
Czy wy nie rozmawiacie ze swoim szefem o takich sprawach??????????????????????? tylko na forach.

[Ares30]

Ale szef ich odeśle do ratusza Emily.

[refresh]

Ja rozmawiam i nie narzekam. Nie sam bo samobójcą nie jestem. Staram się przekazać swoje doświadczenia. Tyle

[Iks]

Podaj mi choć jeden powód dla którego ustawodawca miałby zwiększyć kwotę minimalnego wynagrodzenia socjalnych do odpowiedniego poziomu

Bo to jest słuszne i przyniesie zysk w dłuższym okresie. Trzeba myśleć strategicznie. Mamy możliwość powiedzenia "nie" w każdych wyborach. A czasem na wyjątkowo opornych działa dopiero protest, strajk, głodówka.

ani jeden z was nie podjął rozmowy z szefem na temat podwyżek EWENTUALNYCH

Skąd wiesz? Pracuję w ośrodku od 4 lat. Miesiąc temu dostałem podwyżkę po raz ósmy czy dziewiąty od tego czasu. Tyle, że ochłap w postaci 100zł to nie jest rozwiązanie problemu. To są szklane paciorki.

[Ares30]

8 podwyżek?! I jeszcze najdalej plujesz.
Teraz podpadłaś tym którzy od 4 lat nie dostali ani grosza.