Maryja też pewnie wiatropylna nie była.
Nie ma jednak na to wszystko dowodów co jest na rękę kościołowi.
Dziwne że tyle wiemy o dinozaurach które żyły kilkadziesiąt milionów lat temu, o kosmosie a tak niewiele wiemy o tym co było 2000 lat temu.
Co wy tu za smuty pitolicie? Wam chyba od mrozu neurony w mózgu obumarły? Nawet jak miał potomków to on był Żydem i potomkowie jeżeli są to też są Żydami. W tamtych czasach biegaliśmy w skórach po lasach i polowali na żaby. Imperium Rzymskie było dla nas tym, czym dzisiaj Europa dla dzikusów z Afryki. Trzeba by na prawdę jakiegoś gościa żyjącego w celibacie i zamknięciu z dziesięć lat, żeby się połaszczył na laskę z zachowania bardziej podobną do małpy niż do człowieka.
Ja nie pisałem o zasadach uznawania pochodzenia. Te zasady Elmer wyłożył. Mi chodziło o coś innego. Źle mnie zrozumieliście. Ja pisałem, że żaden Żyd nie tknąłby zawszonego, brudnego dzikusa, ubranego w śmierdzące skóry, biegającego po lesie. Żaden południowiec tego by nie zrobił. W tamtym czasie dzieliła nas przepaść cywilizacyjna. Tzn, na południu rozkwitała kolejna cywilizacja, a u nas dopiero za 1000 lat miały powstać jakieś śladowe zręby państwowości, a o której mieszkańcy naszej krainy jeszcze przez 300 lat nie mieli pojęcia. U nas cywilizację przyniosło chrześcijaństwo. Ale jekimiś dziwnymi ścieżkami ta cywilizacja przyszła. Po czasach świetności Imperium, zlikwidowaniu grzesznych łaźni, zaniedbaniu dróg i akweduktów nastała w Europie ponad 1000 letnia epoka syfu, smrodu i chorób-trwa ona aż do dzisiaj. Aż dziw bierze. Japończycy się myli, Chińczycy się myli, Grecy się myli, Rzymianie się myli, Żydzi się myli, Muzułmanie się myli i nasze religie są pokrewne, a w Europie co 100 lat 1/3 obywateli masowo wymierała na choroby powstałe z brudu. Jak można było tak zmanipulować życie społeczne, że wmówiono ludziom, że mycie to grzech i od ponad 2000 jesteśmy śmierdzącymi brudasami?
Czyli na przykładzie Imperium Rzymskiego widzimy, że jest możliwy masowy społeczny regres. W 100 lat może upaść cywilizacja techniczna i możemy cofnąć się wszyscy w okolice XVIII-XIX wieku. Przez najazdy barbarzyńców może nie być komu ciągnąć cywilizacji i wznosić jej na coraz wyższe poziomy. Z biegiem czasu nie będzie komu przekazywać wiedzy, a młodzi nie będą mieli możliwości jej zdobycia. My dziś też stoimy nad taką przepaścią. Barbarzyńcami są muzułmanie, a my zachowujemy się jak obywatele Imperium tuż przed jego upadkiem. Rozpasanie i swawola. Tak zresztą jak i przed upadkiem I Rzeczypospolitej.