widziałem Cię,ale myślałem ,że to sen.A jednak nie....mmmm ,fajnie było.
Co dzisiaj porabia mój anioł,jakie plany?
Ja się zabrałem za porządkowanie mieszkania i coś tam by przekąsić na obiad,tylko jeszcze nie mam pomysłu.
Miłego dnia życzę
Twój Anioł rano wypił kawę przy swojej piosence, po czym bardzo wcześnie musiał wyjechać...Ale słońce pięknie wstawało, kurcze żebyś to widział, jechałam i nie mogłam się napatrzeć, setki odcieni czerwieni, pomarańczu....i ten mróz..brrrr.. ale bosko i tak.Czy ja tego wcześniej nie dostrzegałam głupia.?
A teraz co robię ? ogarnęłam dom i robię obiad ( coś z kurczaka wymyślę ).A dalsze plany to czytanie i nie ma, że boli.Szkoda, że się nie znamy, pojechałabym po bandzie i zaprosiłabym Cię na ślubowanie inauguracyjne.;) A co ? raz się żyje.;)
ps. nie powiem, robiłam przymiarki ale się wstydzę. W sumie niby nic, ale..
pozdrawiam
Miłego dnia życzę.
Gdzie w takie zimno rano jezdzisz? trzeba trochę odpocząć.
A co do inauguracji to nie boję się wyzwań.Raz się zyje.Miło mi,że pomyślałaś właśnie o mnie choć mnie wcale nie znasz.Może jestem paskudnym wrednym mężczyzną ;)Trochę Cię muszę postraszyć.haha
Dobrej nocy i wszystkiego co najlepsze dla wszystkich "Powstrzymujących (jak w tytule) seanse nienawiści" i nie tylko dla tych. Dla anonimowych na forum, dla zalogowanych, dla tych "Dobrych" i tych "Złych", doskonałych i mniej doskonałych. Dla: jestem sobą , dla Aniołów ?, Bartków, Wer,Gości Niedzielnych, Emilek i całej "gamy" pozostałych...niewymienionych a kapitalnych ludzi.
ps. Nudna narracja ..nie ?;) ale prawdziwa.