Ja nie pracuję w weekendy. Co prawda mogę w soboty - moja umowa w tak przewiduje, ale nie jestm aż tak zaangażowana żeby pracować od pon do pt i jeszcze w soboty.
Identycznie jak Plush, co prawda myślę że jestem zaangażowana w prace ale w sobotę i niedzielę łapię oddech. Asystenci szanujmy się. Za chwilę będąc wymagać od nas nocek u naszych rodzin i opieki 24h/h. Sami do tego doprowadzimy.
Nie pracuje w weekendy.
Po pierwsze nie chce mi sie, musze mieć trochę czasu dla siebie, nie jestem maszyną.
Po drugie, wątpie czy rodziny sa zadowolone, ze ktoś im robi najazd na chatę w weekendy.
Asystenci, trosze szacunku dla samych siebie. Narzekacie, że pracownicy socjalni was wykorzystują, ale pozwalacie na to, bo latacie na kżde zawolanie rodziny i ps.