Napisano: 13 sty 2014, 14:09
Tomek na kartkę także trzeba patrzeć ale możesz zwrócić poświęcić zdecydowanie więcej czasu klientowi i jago problemom. To jest moje prywatne zdanie może jestem do tego za stary , 30 lat w zawodzie może mam spaczone poglądy. Komp nie jest mi obcy od wielu lat , w firmie miałem do niedawna klawiaturę z wytartymi literami i nieźle sobie radziłem ale...
Często wywiad może być uzupełniony w pełni po dostarczeniu przez klienta różnych dodatkowych dokumentów, których nie potrafi przedłożyć w dniu przeprowadzania wywiadu, lub nie może czegoś określić w oświadczeniu. Wywiad to pewien fakt społeczny, interakcja, wiele zależy od zdobycia zaufania klienta. My nigdy nie możemy być urzędnikami, tak mnie uczono wiele lat temu i chociaż wszystko zmierza w tym kierunku aby jak najbardziej zbiurokratyzować ten zawód to myślę, że musimy wszelkimi możliwymi siłsami i środkami przed tym się bronić. Zawsze najważniejsze powinno być dobro klienta, a dopiero później przepisy, w pewnych sytuacjach działania muszą być podjęte bez \"papierów\", które później trzeba uzupełnić. Myślę, że wpisywanie danych bezpośrednio do systemu w domu klienta wymyślił ktoś kto nie doświadczył pracy w rejonie i nie ma o tym zbyt dużego pojęcia. Stracą na tym tylko nasze relacje z klientami, no ale cóż, karawana idzie dalej. Pozdrawiam