witam serdecznie mam problem mojemu partnerowi zabrano corkę do pogotowia rodzinnego dostał zarzut pobicia zdażylo sie mu to raz i widać że bardzo żałuje tego co zroł.z partnerem i jego córką mieszkam od 6 lat ,bardzo sie z jego córką zżyłam pokochałam jak własne dziecko,bardzo mi jej brakuje czy ja mogłabym się starac o to zebym była jej rodzina zastepczą? czy jest szansa o to zę córka wróci do dou rodzinnego?.dziecko tęskni i co rozmowa to się dopytuje kiedy wróci do domu.
No niestety. Moim zdaniem sprawa jest bardziej skomplikowana niż Ci się to wydaje.
Chyba się nie mylę, jeśli stwierdzę, że jesteście w związku konkubenckim. Zapewne też nie czyniłaś wcześniej starań, by uzyskać prawo do współopieki nad córką partnera. To, że żyliście wspólnie na co dzień nie daje ci pełni praw do dziecka, jak biologicznej matce czy też prawnemu opiekunowi bądź osobie przysposabiającej. Zauważ, że skoro po zgłoszeniu czy też interwencji o tym, iż ojciec pobił własną córkę zdecydowano przekazać dziecko pod opiekę placówki opiekuńczej to było całkiem słuszne, bo widocznie nie wykazałaś nader przekonywująco, iż Ty możesz być tą osobą, której można zawierzyć, że dziecku nie stanie się kolejna krzywda.
Możesz o prawa do dziecka wystąpić do sądu rodzinnego i jeśli skutecznie przekonasz sąd, że łączą Cię z córką partnera naprawdę bliskie więzi to sąd Ci może przyzna do niej prawa.
Na razie sąd rodzinny będzie badał, czy dziecko może wogóle wrócić do domu poprzez kuratorów i badanie w ROD-K.
Ale po drodze zapewne jest wszczęte przeciwko Twojemu partnerowi postępowanie karne o np. naruszenie nietykalności cielesnej dziecka, co jeszcze bardziej sprawę komplikuje.
wiki, poczytaj wypowiedzi w przeróżnych wątkach w tym temacie, w którym jesteś, a więc \"Przemoc w rodzinie\". Znajdziesz tu mnóstwo odpowiedzi, które zapewne wykorzystasz w swojej pracy.
Ale niestety. Trzeba cierpliwie usiąść i równie cierpliwie czytać i... czytać.
Przepraszam bardzo wszystkich. Mój powyższy post miał się znaleźć w wątku dot. pisania pracy magisterskiej przez wiki.
Adminie. Proszę wykasuj go stąd.
jej matka nie zyje , zaraz po urodzeniu zmarła, kąkubent też mnie bił zgłaszaliśmy to w opiece i na policji ale tylko był pouczony i to wszystko .szkoła zgłosila pobicie.tak jest postepowanie w prokuraturze