Jak robicie? Rodzina objęta procedurą Niebieska Karta wyprowadziła się do innej gminy. Wysłaliśmy informację do ZI, że obecnie rodzina przebywa na ich terenie. Tamten Zespól chce od nas oryginał Niebieskiej Karty. Na szkoleniach z Niebieskich Kart zawsze mówili, że nie przesyłamy NK, nie mamy do tego podstawy prawnej. I co im odpisać, zależy mi, żeby rodzina dalej była objęta pomocą, bo przemoc nadal trwa.
A jest podstawa prawna żeby nie przekazywać? Taki mieliśmy plan grupy roboczej....działamy w granicach prawa, uwzględniając dobro poszkodowanych, ustaliłam to z ODP i z ZI z innej gminy - ofiara nie musi jeździć na spotkania z psychologiem po 10 km, wizyty monitorujące wykonują tamtejsi pracownicy socjalni i nie sądzę, żeby dzielnicowy z mojego miasta jeździł na kontrolę do OSP 10 km.
Ułatwiajmy sobie i innym życie i współpracujmy ze sobą:)