Napisano: 29 gru 2013, 12:20
a ja nie zamierzam niczego udowadniać, tym bardziej wskazywać uczelni , którą ukończyłam.
Nie trzeba też długo pracować w pomocy społecznej, żeby w tej branży się połapać, tak myślę , to nie jest skomplikowana dziedzina ,widać to wpisach oraz wiedzy jaką reprezentują pracownicy socjalni- na tematy inne, niż te związane z pomocą społeczną. Dla was to kosmos .
No i co jeszcze , u mnie w pracy jest młoda dziewczyna , robi studia- praca socjalna, poprawnie prowadzi teczki, były jakieś drobne wpadki, ale to głupstwa , grzeczna, uczynna, jak wy- ale co z tego generalnie nic poza nie robi, kompletnie nic- żadnych pomysłów na coś innego w tej pomocy społecznej- czyli jak wy, własnego zdania też nie ma , o taka\" choć chlebie - zjem Ciebie\". Nie wie, że pracuje tylko do lutego 2014- a ja kiedy Was czytam , nie mam wątpliwości , że szefowa podjęła słuszną decyzję...