Wczoraj w TV pokazali tragedię: dziecko wypadło z 3 piętra, mama notoryczna alkoholiczka, sześcioro dzieci już jej odebrano, miała prawie 3 promile! Przemocy domowej naprawdę dość! Pora na zdecydowane działania.
tzn. że pomoc społeczna, tzn. służby pmocy społecznej (ale nie tylko, bo kurator, jacyś psychologowie i innej maści specjaliści) winni zostać zwolnieni z roboty. Albo w ogóle zlikwidować te służby, bo skoro już tyle lat trwa patologia w tej rodzinie (nie wiem czy pełnej, a może konkubinat), bo jak widać nie zdały żadnego egzaminu z pracy socjalnej, nadzoru kuratorskiego itd. itp. Skoro kilkoro dzieci już zostało odebranych i nic się ni zmieniło w postawie kobiety jako matki, to sobie możecie w buty wsadzić wszytkie terapie, programy rehabilitacyjne, pracę socjalną itd. Dosłownie - w buty z takim systemem szeroko rozumianej polityki społecznej, czy zawężając - pmocy społecznej. A media mają pożywkę dla tych, co nie mają własnych problemów, tylko zajmują sie problemami innych. Zacząć od swojego podwórka, a dopiero potem brać się za \"naprawianie\" innych, \"Fachowcy\".
Domi, wg mnie to bardziej tu chodzi o zaniedbanie obowiązków rodzicielskich niż o przemoc. tzn. wnoskuję z tego co napisałeś (napisałaś?) Bo rozumeim, że to dziecko wypadło samo, a nie zostało wypchnięte. Po czym wnioskujesz, że fakt wypadnięcia wynikał z zastosowania przemocy? Nie mieszaj ludziom w głowach.
Łukasz, widziałam reportaż, towarzystwo z fioletowymi nosami, libacje w tym wszystkim dziecko, nie mów mi, że nie ma tam PRZEMOCY WOBEC PRAW DZIECKA!!!!!! Nie pisz, ze matka prawie codziennie pijana jest dobrą matką! Za coś jej pozostałe dzieci odebrano.
Kto tu komu miesza w głowie!!!!!
Sory, ale jesli tego nie czujesz.....